Ekstraliga hokeja na lodzie po raz pierwszy w historii będzie miała sponsora tytularnego
Grupa Tauron została pierwszym w historii tytularnym sponsorem rozgrywek ekstraligi hokeja na lodzie kobiet i mężczyzn. Umowa została zawarta na cztery lata. "To krok milowy w rozwoju dyscypliny i bonus wizerunkowy" - powiedział szef spółki organizującej rozgrywki Andrzej Gut.
"Pozyskanie sponsora, wraz z wynikami męskiej reprezentacji, która po 22 latach awansowała do światowej elity, stanowi krok milowy w rozwoju polskiego hokeja. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że część środków od Tauronu będzie służyła pokryciu zobowiązań PZHL z przeszłości" – tłumaczył Gut.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ Elity: Z Łotwą na inaugurację
Nie ujawnił wysokości wsparcia ze strony sponsora, zaznaczył jednak, że umowa została zawarta na cztery lata. Jest ona elementem współpracy firmy energetycznej z Polskim Komitetem Olimpijskim, który - wraz z Ministerstwem Sportu i Turystyki - zaangażował się w restrukturyzację zobowiązań finansowych PZHL.
"Zakres współpracy ze sponsorem obejmuje dwie najwyższe ligi kobiet i mężczyzn, opartą na reprezentacji drużynę hokeistek Tauron Metropolia Silesia, występującą w European Women's Hockey League oraz męską kadrę Polski, jeśli chodzi o najważniejsze wydarzenia w trakcie jej przygotowań do MŚ elity. Spodziewam się, że docelowo kluby dzięki tej umowie odczują znaczącą poprawę w perspektywie trzech, czterech lat" – dodał Gut.
Jak wspomniał, pozyskanie dużej firmy jako sponsora stanowi "bonus wizerunkowy" dla dyscypliny.
"On się jednak sam nie spełni, trzeba pomagać losowi. Jeśli nasza współpraca będzie przebiegać sprawnie, nie będzie żadnych perturbacji, będzie to sygnał dla partnerów, że jesteśmy wiarygodnym potencjalnym kontrahentem. Tak samo, jak awans reprezentacji otworzył nam pewne drzwi, ale sam nie przekłada się na pieniądze. Możliwości trzeba dopiero wykorzystać" – przyznał.
Przez ostatnich pięć lat środki przeznaczane na przygotowania reprezentacji Polski w hokeju na lodzie były i są przekazywane oraz rozliczane przez PKOl, ze względu na formalny brak możliwości bezpośredniego pozyskania takiego finansowania przez hokejową centralę.
Niedawna decyzja Ministerstwa Sportu i Turystyki o umorzeniu odsetek i rozłożeniu na raty zaległości wobec budżetu pozwoli PZHL na wywiązanie się z obowiązku zwrotu dotacji i docelowo pozwoli na przywrócenie standardowej ścieżki finansowania polskiego hokeja wprost poprzez związek.
"Dzięki partnerstwu z PKOl będziemy w najbliższych latach blisko współpracować z hokejem na poziomie reprezentacyjnym i ligowym. Hokej jest bardzo popularny na południu Polski, gdzie koncentrujemy naszą działalność biznesową. Cztery najlepsze zespoły z ubiegłego sezonu reprezentują województwo śląskie i małopolskie" – podkreślił wiceprezes Grupy Tauron Artur Warzocha podczas konferencji prasowej na oddanym niedawno do użytku sosnowieckim lodowisku.
Mistrzem Polski jest GKS Katowice, który wyprzedził swojego imiennika z Tychów, Tauron Re-Plast Unię Oświęcim i Comarch Cracovię.
"Nasi hokeiści awansowali w tym roku do elity. Liczymy też na dobre występy reprezentacji w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który odbędzie się w Sosnowcu" - zauważył Warzocha.
Sezon ekstraligi hokeistów ruszy 8 września, a kobiece rozgrywki wystartują dzień później.
"Terminarz ligowy został tak skonstruowany, aby w fazie play off było mniej przerw. Reprezentanci będą mieć czas, by przejść płynnie do bezpośrednich przygotowań przed globalnym świętem hokeja (MŚ elity) w Czechach" – zauważył Gut.
Związek w kwietniu 2013 powołał spółkę do zarządzania męską ekstraligą. Od tego czasu trwało poszukiwanie sponsora ligi.
PZHL kilka lat temu popadł w finansowe tarapaty. W lutym 2018 roku okazało się, że źle została rozliczona została ministerialna dotacja, były też zaległości wobec kontrahentów federacji. W związku doszło do zmiany prezesa, którym od listopada 2018 jest Mirosław Minkina.
Podczas zjazdu wyborczego w 2021 poinformowano, że całość zobowiązań PZHL oszacowana została na ponad 18 mln złotych wraz z odsetkami, w tym 10 mln było objęte zajęciami komorniczymi. W ówczesnym sprawozdaniu komisji rewizyjnej podkreślono, że dług najszybciej wzrósł w latach 2016–17, z 9 do 16 mln złotych. Od 2018 trwa restrukturyzacja zadłużenia i wdrażanie programu naprawczego.