Jakie są oczekiwania wobec polskich siatkarzy przed ME? "Brak awansu do półfinału byłby porażką"
- Nie wejście do "czwórki" byłoby naszą porażką. Nie widzę innej możliwości niż zagranie o medale. Nie pokuszę się o stwierdzenie, jaki medal zdobędziemy, ale jestem prawie przekonany, że w tej "czwórce" zagramy i o medal będziemy grać - powiedział Tomasz Swędrowski przed wylotem reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w siatkówce.
Komentator Polsatu Sport podkreślił, iż liczy na to, że Biało-Czerwoni podczas tegorocznego czempionatu powalczą o końcowy triumf.
- Chciałbym, żeby to był złoty medal, bo tych medali było na razie 10. W dwóch ostatnich powinniśmy grać o złoto, ale był brąz. Może za trzecim razem zagramy o złoto - mówił.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy grają Polacy? Terminarz meczów siatkarskich ME
Jednocześnie zaznaczył, że słabsza forma podopiecznych Nikoli Grbicia w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera nie powinna być wyznacznikiem tego, na co ich realnie stać. Ponadto bieżący sezon jest dla siatkarzy wyjątkowo wymagający.
- Kibice zawsze chcą zwycięstw, ale nie żądajmy - to jest naprawdę maksymalnie trudny sezon. Proszę pokazać mi drugą dyscyplinę, gdzie trzeba zrobić trzy szczyty formy. Myślę, że w dobrym zdrowiu jest ta reprezentacja, bo jest fizycznie dobrze przygotowana - tłumaczył.
Swędrowski jest również zdania, że początek turnieju nie musi być wcale spektakularny w wykonaniu polskich siatkarzy. Szczyt formy powinien przyjść w decydujących meczach w fazie play-off.
- Ja bym się martwił, gdyby na Memoriale Wagnera była wysoka forma. Lepiej było już z Ukrainą. Nie spodziewajmy się jakiejś wielkiej gry w grupie, bo przejdziemy ją spokojnie. Dużej gry należy spodziewać się od 1/8 finału lub ćwierćfinału. Wtedy już będzie potrzebna forma, bo tam spotykamy się z naprawdę dobrymi drużynami - podkreślił.
Cała rozmowa w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl