Czy Jan Błachowicz zmieni kategorię wagową? Kluczem do sukcesu mogą okazać się... łydki
Jan Błachowicz (29-10-1, 9 KO, 9 Sub) opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje na tle morza. W opisie zasugerował możliwe przejście do kategorii ciężkiej. W komentarzach rozpoczęła się dyskusja dotycząca... łydek.
"Dotyram łydki i mogę przejść do ciężkiej" - napisał były mistrz UFC w wadze półciężkiej. Na zdjęciu widać, że "Cieszyński Książę" ma dobrze rozbudowane mięśnie górnych partii ciała, aczkolwiek jego łydki są dość chude.
ZOBACZ TAKŻE: FEN 50: Karta walk
Kibice w komentarzach zaczęli podkreślać, że stopień umięśnienia łydek nie ma większego znaczenia w MMA na wysokim poziomie. Jako przykład wielokrotnie podawali Jona Jonesa. Przypomnijmy, że Amerykanin przez lata był mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Następnie przeszedł do królewskiej dywizji, w której wywalczył pas mistrzowski w marcu tego roku. "Jones nie ma dużych łydek i dobrze mu poszło", "Małe łydki nie powstrzymały Jonesa" - czytamy.
Obecnie nie wiadomo, czy Błachowicz rzeczywiście zdecyduje się na przejście do wagi ciężkiej. Niedawno wspominał, że mógłby zmierzyć się z Tomem Aspinallem. Anglik stwierdził, że jest gotowy podjąć rękawicę.
Na razie Błachowicz odpoczywa po pojedynku z Aleksem Pereirą. Na UFC 291 Polak przegrał z Brazylijczykiem niejednogłośną decyzją sędziów. Ponadto 40-latka czeka teraz przerwa spowodowana operacją łokcia. Po zabiegu będzie musiał odpoczywać przez kilka tygodni.
Przejdź na Polsatsport.pl