Francuz wygrał siódmy etap Vuelta a Espana. Lenny Martinez nadal liderem

Francuz Geoffrey Soupe (TotalEnergies) wygrał 7. etap kolarskiego wyścigu Vuelta a Espana, 200,8 km z Utiel do Olivy. Liderem klasyfikacji generalnej nadal jest jego rodak Lenny Martinez (Groupama-FDJ).
W większości płaski i raczej spokojny etap zakończył się sprintem z peletonu. Drugie miejsce zajął w piątek Wenezuelczyk Orluis Aular (Caja Rural-Seguros RGA), a trzeci był Belg Edward Theuns (Lidl-Trek). Polaków nie było w czołówce.
ZOBACZ TAKŻE: Były lekarz zespołów kolarskich zawieszony za doping
Soupe odniósł największy sukces w karierze.
- To niewiarygodne i dla mnie, i dla całego teamu. Ja miałem nie startować we Vuelcie w tym roku, ale Alexis Vuillermoz miał wypadek podczas Tour de l'Ain, więc zespół postanowił go mną zastąpić. Nie sądziłem, że zwycięstwo etapowe jest możliwe, bo sprint jest niesamowicie szybki. W końcówce byłem bardzo zdenerwowany, było dużo rond, wiał mocny wiatr - relacjonował 35-letni Francuz, cytowany w portalu cyclingnews.com.
W klasyfikacji generalnej w czołówce nic się nie zmieniło. Martinez, który zajął w piątek 23. miejsce, nadal ma osiem sekund przewagi nad Amerykaninem Seppem Kussem (Jumbo-Visma) i 51 nad Hiszpanem Markiem Solerem (UAE Team Emirates).
Na ostatnich kilkunastu kilometrach doszło do dwóch kraks. W pierwszej z nich poważniej nie ucierpiał nikt, ale w drugiej groźnie wyglądającego urazu doznał Holender Thymen Arensman. Służby medyczne udzielały mu pomocy na miejscu, bo 23-letni zawodnik Ineos Grenadiers nie podnosił się z ulicy.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie stało się Arensmanowi, ale nie wróci już do rywalizacji w trwającej imprezie.
W ubiegłym roku Arensman wygrał jeden etap Vuelty, a ponadto zajął drugie miejsce w klasyfikacji końcowej Tour de Pologne.
W sobotę kolarzy czeka 165 km z Denii do Xorret de Cati. Zakończenie Vuelty 17 września w Madrycie.
Przejdź na Polsatsport.pl