Rekordowe transfery angielskich klubów! Wydano 2,36 miliarda funtów
Kluby angielskiej ekstraklasy piłkarskiej wydały w niedawno zakończonym oknie transferowym 2,36 miliarda funtów. Przekroczyło to zeszłoroczny rekord wynoszący 1,92 mld. Czołowe zespoły wydatkowały w ostatnim momencie aż 255 milionów funtów - podaje firma audytowa Deloitte.
Okienko transferowe rozpoczęło się 14 czerwca i zakończyło 1 września. Kluby Premier League odpowiadają za 48 procent całkowitych wydatków w pięciu najlepszych ligach Europy, do których należą także rozgrywki w Hiszpanii, Niemczech, Francji i we Włoszech.
ZOBACZ TAKŻE: Mason Greenwood znalazł nowy klub! Zagra w Hiszpanii
- Drugie lato z rzędu z rekordowymi wydatkami klubów Premier League sugeruje, że po pandemii może powrócić wzrost przychodów rok do roku – powiedział BBC Tim Bridge, główny partner w Sports Business Group Deloitte.
- Prawie trzy czwarte klubów Premier League (14) wydało tego lata więcej niż w zeszłym roku, co odzwierciedla zwiększoną intensywność rywalizacji. Na kluby w dalszym ciągu wywierana jest presja, aby pozyskiwały największe talenty, by realizować swoje cele na boisku, niezależnie od tego, czy chodzi o zakwalifikowanie się do europejskich rozgrywek, czy po prostu utrzymanie pozycji w lidze - dodał.
Chelsea wydała ponad jeden miliard dolarów na opłaty transferowe, odkąd nowy właściciel pod przewodnictwem Amerykanina Todda Boehly'ego i spółki Clearlake Capital sfinalizował przejęcie klubu w maju 2022 roku.
Londyński klub po raz drugi w ciągu roku pobił brytyjski rekord transferowy, podpisując kontrakt z ekwadorskim pomocnikiem Moisesem Caicedo za podobno 115 milionów funtów, pobijając rekordową kwotę 106 mln, jaką zapłacił w styczniu za argentyńskiego pomocnika Enzo Fernandeza.
Mistrz Anglii Manchester City pozyskał w zeszłym miesiącu skrzydłowego Jeremy’ego Doku za 55 mln funtów, wcześniej sprowadziwszy obrońcę Josko Gvardiolę za 77 mln i pomocnika Mateo Kovacica za 25. Ostatnim nabytkiem City w oknie transferowym był pomocnik Matheus Nunes z Wolverhampton Wanderers za 53 mln funtów.
Wicemistrz kraju w poprzednim sezonie Arsenal Londyn wydał 65 mln funtów na napastnika Kaia Havertza, następnie 105 mln na pomocnika reprezentacji Anglii Declana Rice’a, a Manchester United zapłacił 72 mln za napastnika Rasmusa Hojlunda.
Newcastle United, który w zeszłym sezonie zajął czwarte miejsce, sprowadził pomocnika Sandro Tonali za 55 mln i skrzydłowego Harveya Barnesa za 38. Nottingham Forest, 16. w zeszłym sezonie, w ostatecznym terminie pozyskał aż siedmiu zawodników.
Najlepszym ligom europejskim zagraża Saudi Pro League, która wydała duże środki tego lata na szereg światowych gwiazd, w tym Neymara i Karima Benzemę. Władze Arabii Saudyjskiej od pewnego czasu nalegały, aby uczynić ligę jedną z najbardziej konkurencyjnych na świecie.
Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej przejął niedawno cztery czołowe drużyny w kraju – Al-Ittihad, Al-Nassr, Al-Hilal i Al-Ahli, podczas gdy w pozostałych 14 klubach najwyższej klasy gra także kilku znanych zawodników.
Według Deloitte kluby Saudi Pro League wydały dotychczas 690,55 mln funtów, z czego 245 mln funtów na zawodników Premier League. Dzięki temu liga ta zajmuje czwarte miejsce na świecie pod względem wydatków tego lata, za Premier League, francuską Ligue 1 i włoską Serie A.
Najciekawsze transfery w letnim okienku 2023