Kierowca F1 okradziony w Mediolanie. Sam rzucił się w pościg za złodziejami!
Kilka godzin po wyścigu Grand Prix na torze Monza kierowca Formuły 1 Carlos Sainz junior w centrum Mediolanu stracił wart ponad 300 tysięcy euro zegarek. Hiszpański kierowca sam zaangażował się w schwytanie złodziei, którzy dość szybko trafili w ręce policji.
W niedzielny wieczór w centrum Mediolanu do Sainza i jego menedżera podeszło trzech młodych mężczyzn i jeden z nich zerwał mu z lewego nadgarstka luksusowy zegarek. Kierowca F1 rzucił się w pościg i przy pomocy dwóch przechodniów zatrzymał jednego ze złodziei.
ZOBACZ TAKŻE: Miał poważny wypadek podczas wyścigu MotoGP. Znamy jego stan zdrowia
Drugiego złapał jego menedżer, a trzeciego policji wskazali inni przechodnie i też szybko został zatrzymany. W ręce policji dość szybko trafiło w sumie trzech Marokańczyków w wieku 18, 19 i 20 lat, a Sainz odzyskał zegarek.
W kwietniu 2022 roku inny kierowca Formuły 1 Charles Leclerc stracił drogocenny zegarek podczas pobytu w nadmorskim miasteczku Viareggio w Toskanii. Przebywał tam w towarzystwie swojego trenera i został otoczony przez grupę fanów proszących o autografy czy zdjęcia. Złodziej prawdopodobnie wmieszał się w tłum.
Przejdź na Polsatsport.pl