Kolejne informacje w sprawie bójki w Radłowie. Nowe fakty
Nie milką echa wydarzeń z początku sierpnia, do jakich doszło w Radłowie w woj. małopolskim. W wyniku starć grup pseudokibicowskich śmierć poniosła jedna osoba. Na jaw wychodzą nowe hipotezy.
Pierwotne doniesienia policji oraz lokalnych mediów mówiły o rzekomej bójce chuliganów Unii Tarnów oraz Tarnovii Tarnów. W wyniku tej konfrontacji zginęła jedna osoba, a druga miała zostać ciężko ranna.
Wraz z upływem czasu pojawia się więcej szczegółowych informacji, wedle których na piłkarskim pikniku zorganizowanym przez sympatyków Unii Tarnów, doszło do ataku ze strony pseudokibiców Zagłębia Sosnowiec oraz BKS-u Bielsko-Biała.
Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Po zajściu na murawie obiektu piłkarskiego znajdował się ranny mężczyzna, który zmarł, mimo godzinnej reanimacji. To 40-latek, który był związany ze środowiskiem kibicowskim BKS-u. Brał udział w napaści na osoby przebywającego na pikniku.
ZOBACZ TAKŻE: Puszcza Niepołomice znalazła zastępcę dla Kewina Komara. Wypożyczenie z Anglii
Jedna z hipotez mówi o tym, że zmarły mężczyzna sam przyczynił się do śmierci.
- Nasze najnowsze ustalenia są takie, że istnieje prawdopodobieństwo, to jedna z głównych hipotez, że zmarły mężczyzna z raną po racy mógł samemu doprowadzić do śmierci poprzez złe posługiwanie się materiałem pirotechnicznym. My nie wiemy, czy to jest ustawka. O "ustawce" mówimy, gdy obie strony się umawiają. Tutaj równie dobrze mogło dojść do ataku jednej strony na drugą - donosi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, cytowana przez Przegląd Sportowy.
Cały czas trwają czynności wyjaśniające zajścia w Radłowie. Policja jest na etapie kolejnych zatrzymań.
Przejdź na Polsatsport.pl