7:1! Hiszpania zmiażdżyła rywala, najmłodszy debiutant w historii z golem
Reprezentacja Hiszpanii zaprezentowała się ze znakomitej strony. W piątek rozbiła Gruzję w Tbilisi 7:1! Na listę strzelców wpisał się m.in. debiutujący Lamine Yamal.
Gruzja potrafiła wcześniej urwać punkty Norwegii, dlatego nieśmiało liczyła na sprawienie niespodzianki. Jej nadzieje zostały zdeptane między 22. a 40. minutą. W tym czasie goście strzelili cztery gole. Do siatki trafił także Fabian Ruiz, jednak jego trafienie nie zostało uznane ze względu na spalonego.
ZOBACZ TAKŻE: Dziecko zaczepiło Roberta Lewandowskiego po meczu. Tak zareagował kapitan (ZDJĘCIA)
Tuż po przerwie gospodarze zdobyli bramkę za sprawą Giorgiego Czakwetadze. Ten oddał strzał z kilku metrów i wydawało się, że Unai Simon musi złapać piłkę w ręce. Bramkarz popełnił jednak fatalny błąd...
Podziałało to na Hiszpanów niczym płachta na byka. Między 66. a 74. minutą wyprowadzili trzy kolejne ciosy. Na listę strzelców wpisał się m.in. Yamal, dla którego był to pierwszy występ w kadrze. Piłkarz FC Barcelona stał się tym najmłodszym debiutantem w historii "La Furia Roja". Tego dnia miał 16 lat i 57 dni.
Taki wynik sprawił, że Hiszpania awansowała na drugie miejsce w grupie A. W swoim dorobku ma sześć punktów. Tymczasem Gruzja z czterema "oczkami" zajmuje czwarte miejsce.
Gruzja - Hiszpania 1:7 (0:4)
Bramki: Giorgi Czakwetadze 49 - Alvaro Morata 22, 40, 66, Solomon Kwirkwelia 28 (s), Dani Olmo 38, Nico Williams 68, Lamine Yamal 74
Przejdź na Polsatsport.pl