Błąd polskich siatkarzy w kluczowym momencie? Mieli dużo szczęścia

Błąd polskich siatkarzy w kluczowym momencie? Mieli dużo szczęścia
fot. Polsat Sport
Analizowana sytuacja w meczu Polska - Serbia.

Niesamowity przebieg miał trzeci set ćwierćfinałowej rywalizacji Polaków z Serbami. Ostatecznie Biało-Czerwoni wygrali tę partię 36:34. Jak się jednak okazuje - polscy siatkarze popełnili w jednej z akcji błąd, którego nie zauważył słowacki arbiter.

Trzeba przyznać, że trzecia partia miała kluczowy wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie wtorkowej rywalizacji. Podopieczni Nikoli Grbicia wygrywając tego seta zyskali nad rywalami psychologiczną przewagę i w czwartej odsłonie spotkania dokończyli dzieła. Dodajmy, iż w secie numer trzy Serbowie nie wykorzystali czterech piłek setowych, a Polacy ośmiu, kończąc dopiero dziewiątą.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trudna przeprawa polskich siatkarzy! Ogromne emocje w ćwierćfinale mistrzostw Europy

 

Wydaje się jednak, że blok polskich siatkarzy, po którym zdobyli oni decydujący punkt w trzeciej partii, nie został wykonany zgodnie z przepisami. Powtórki tej sytuacji jasno pokazują, iż siatki w tym kluczowym momencie dotknął Kamil Semeniuk.

 

- Zwrócę uwagę na tę rączkę prawą Semeniuka. Mamy tutaj rączkę, widzimy na zbliżeniu, tu jest siatka - zauważył w studiu pomeczowym prowadzący analizę ekspert Polsatu Sport Jakub Bednaruk.

 

Błąd polskiego przyjmującego pozostał niezauważony przez prowadzącego mecz słowackiego sędziego Igor Porvaznika. Serbowie natomiast nie mogli w żaden sposób zareagować, bo wcześniej dwukrotnie (nieskutecznie) prosili już o challenge.

 

Polacy w półfinale turnieju zmierzą się z reprezentacją Słowenii. To starcie już w najbliższy czwartek 14 września.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie