U17 jak stare dobre małżeństwo. Znają się od lat i są gotowi na sukcesy
Bez trzech podstawowych graczy pojedzie reprezentacja Polski do lat 17 na pierwszą część eliminacji mistrzostw Europy do Mołdawii. Ale to żaden problem, bo pierwsza ich część to w zasadzie formalność.
Rywalami są gospodarze, Łotysze i Szwedzi. Nie ma więc możliwości, w każdym razie w praktyce jest to niemożliwe, by tak mocna generacja piłkarzy urodzonych w roku 2007 nie zajęła w turnieju ma przełomie września i października jednego z dwóch czołowych miejsc. Nie jest to jedno spotkanie, a trzy. Nie ma więc mowy o przypadku, awans jest obowiązkiem, zresztą tak należy traktować pba etapy poprzedzające turniej główny. Na samym turnieju oczekiwane jest z kolei powtórzenie sukcesu drużyny Marcina Włodarskiego sprzed kilku miesięcy.
ZOBACZ TAKŻE: Zatruta polska piłka
We wtorek trener Rafał Lasocki wysłał powołania dla 21 graczy, zatwierdzał je oczywiście dyrektor sportowy PZPN Marcin Dorna. Poza wyjątkami w ciemno można było stawiać na konkretne nominacje, właściwie to znana jest już podstawowa jedenastka, na co wskazują wybory selekcjonera na najważniejsze dotychczas rozegrane mecze. Niemal wszyscy zawodnicy pracują z trenerem Lasockim od ponad dwóch lat, są uznani także przez PZPN, uczestniczyli we wszystkich prowadzonych przez federację projektach takich jak Akademia Młodych Orłów i Talent Pro.
Zacznijmy od nieobecnych, jest ich trzech, każdy miałby pewne miejsce w podstawowym składzie, ale nawet bez nich Polacy powinni odegrać na Euro kluczową rolę. Dodajmy przy tym, że ich nieobecność jest incydentem, ale po kolei. To przede wszystkim Adrian Przyborek, którego nie puściła na turniej Pogoń Szczecin, ponieważ turniej w Kiszyniowie na przełomie września i października rozgrywany jest poza terminem FIFA. Pochodzący z Koszalina pomocnik nie łapie już incydentalnych minut, powoli staje się pierwszym wyborem seniorskiej drużyny trenera Jensa Gustafssona. W Ekstraklasie zebrał już 125 minut, 37 kolejnych dołożył w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. W Szczecinie zapewniają, że odmowa nie była przejawem złośliwości pod adresem federacji, po prostu Przyborek coraz więcej znaczy w drużynie, jest jej również potrzebny jako młodzieżowiec. – Tylko sprawy sportowe o tym zdecydowały – mówi nam Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Portowców.
Dwaj kolejni pewniacy nie przyjadą z powodu urazów. Mateusz Szczepaniak z Legii Warszawa leczy się od poprzedniego zgrupowania kadry, a Igor Brzyski z Lecha Poznań pauzuje jeszcze dłużej. Ten drugi to podstawowy zawodnik starszej o rok drużyny, która sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy, na same finały będzie już do dyspozycji trenera Lasockiego, a jego atuty to nie tylko walory piłkarskie, ale także bardzo duże doświadczenie na wielkiej imprezie.
Jeśli mowa w tej kadrze o jakimkolwiek zaskoczeniu, to na pewno jest nim Max Pawłowski z Rakowa Częstochowa. Ofensywny zawodnik dopiero przyszedł do akademii mistrza Polski i z miejsca znalazł się w jedenastce drużyny do lat 19. Nie dość, że gra, to jeszcze regularnie strzela gole. Pewnie i on sam nie spodziewał się takiej nominacji, bo jeszcze kilka miesięcy temu trudno mu było znaleźć się wyjściowym składzie swojego nominalnego rocznika U16 w akademii Legii Warszawa. Zaproponowano mu odejście, a on szybko odnalazł się w nowy miejscu. W reprezentacji będzie zapewne rezerwowym, bo dotąd nie sprawdzono go nawet na zgrupowaniu konsultacyjnym.
Drużyna narodowa do lat 17 spotka się na zgrupowaniu 23 września. Oto wszyscy powołani:
Jakub Adkonis (Legia Warszawa), Filip Baniowski (Wisła Kraków), Mateusz Dziewiatowski (Zagłębie Lubin), Stanisław Gieroba (Legia Warszawa), Michael Izunwanne (Austria Wiedeń), Kamil Jakóbczyk (Lech Poznań), Jakub Jaroszuk (Jagiellonia Białystok), Hubert Jasiak (Górnik Zabrze), Mateusz Jeleń (Górnik Zabrze), Bruno Klimek (CD San Francisco Mallorca), Bartosz Kriegler (Górnik Zabrze), Patryk Mazur (Juventus FC), Bartosz Mazurek (Jagiellonia Białystok), Dawid Mazurek (Górnik Zabrze), Max Pawłowski (Raków Częstochowa), Oskar Pietuszewski (Jagiellonia Białystok), Cyprian Popielec (Zagłębie Lubin), Kacper Potulski (1. FSV Mainz 05), Mateusz Pruchniewski (Lech Poznań), Dominik Sarapata (Górnik Zabrze), Dawid Szwiec (Górnik Zabrze).
Przejdź na Polsatsport.pl