Selekcjoner i piłkarze wspierają Paula Pogbę. "Nie wierzę, że świadomie przyjmował doping"
Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Francji Didier Deschamps wierzy w niewinność Paula Pogby, u którego wykryto podwyższony poziom testosteronu. Pomocnik został tymczasowo zawieszony. Solidarność z kolegą z drużyny narodowej wyraził również Kingsley Coman.
- Wszyscy go wspieramy. Paul to mój bliski przyjaciel. Jest częścią rodziny. Dobrze go znam i nie wierzę, że świadomie przyjmował doping - powiedział Coman po przegranym 1:2 meczu towarzyskim z Niemcami w Dortmundzie.
ZOBACZ TAKŻE: Przełamanie Niemców! Pokonali Francuzów w hitowym meczu
Badania przeprowadzono po sierpniowym meczu Serie A, w którym Juventus wygrał na wyjeździe z Udinese 3:0. Pogba czeka na wynik próbki B. Może zostać zdyskwalifikowany na cztery lata.
- Oczywiście byłem zaskoczony, podobnie jak cały zespół. Rozmawiałem z nim krótko. Nie mogę powiedzieć, dlaczego i w jaki sposób w jego organizmie wykryto tę substancję. Ale będę go wspierać. Ma siłę i charakter, który pozwoli mu przetrwać te bardzo trudne chwile - skomentował Deschamps.
Z Pogbą solidaryzuje się również były reprezentant Francji Adil Rami.
- On jest dobrym człowiekiem. Nigdy bym go nie oskarżył. Wiem, że wszyscy go obwiniają. Ale tego nie zrobię. Otaczamy się wieloma ludźmi: trenerami fitness, dietetykami...Poczekam i zobaczę, co będzie dalej - stwierdził były piłkarz.
Przejdź na Polsatsport.pl