Międzynarodowa koszykówka zawita do Lublina

Koszykówka
Międzynarodowa koszykówka zawita do Lublina
fot. PAP
Międzynarodowa koszykówka zawita do Lublina

Przygotowujący się do rozgrywek ekstraklasy, a zarazem do swojego pierwszego sezonu w Eurolidze kobiet zespół Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin będzie w najbliższy weekend gospodarzem międzynarodowego turnieju DRS Cup.

Wezmą w nim udział także łotewski TTT Ryga, CSM CSU Constanta z Rumunii oraz Enea AZS Politechnika Poznań.

 

ZOBACZ TAKŻE: Młodzieżowe reprezentacje Polski w koszykówce 3x3 zagrają w ćwierćfinałach Ligi Narodów

 

Dla mistrzyń Polski będą to pierwsze mecze kontrolne w nowym składzie. Natomiast zespół z Łotwy jest na innym etapie przygotowań, bo już trzy dni później grać będzie z rumuńską ACS Sepsi-SIC pierwsze spotkanie kwalifikacyjne do fazy grupowej Euroligi. Drużyna lepsza w dwumeczu dołączy do grupy A, w której są lubelskie akademiczki.

 

CSM CSO Constantna to uczestnik tegorocznych rozgrywek o Puchar Europy, zatem turniej stanowi przedsmak emocji, które w najbliższych miesiącach czekają kibiców w Lublinie.

 

- Ponieważ w piątek gramy zamknięty dla mediów i kibiców sparing z poznańskim AZS, czekają nas dzień po dniu trzy mecze, w których celem nie będą wyniki, ale możliwość zagrywania się dziewczyn i każda z nich będzie miała okazję dłuższego przebywania na parkiecie. Od początku miesiąca pracujemy w komplecie z zawodniczkami zagranicznymi i najważniejsze, że poza Omelią Bankole wszystkie są zdrowe i solidnie trenują. Nie ma z nami Oli Zięmborskiej, która z powodzeniem broni barw narodowych w koszykówce 3x3 w Lidze Narodów w Mongolii - powiedział Krzysztof Szewczyk, trener AZS UMCS.

 

- Za tydzień wyjeżdżamy na kolejny turniej do Torunia, a oficjalne rozpoczęcie sezonu nastąpi 30 września meczem o Superpuchar z BC Polkowice w Sosnowcu. Trzy dni później inaugurujemy nasz debiutancki sezon w europejskiej elicie wyjazdem do Włoch, gdzie zmierzymy się z trzecim zespołem Euroligi w minionej edycji Beretta Famila Schio. Ponieważ pauzujemy w pierwszej kolejce ekstraklasy, to przed ligowym meczem w Bydgoszczy czeka nas drugi wyjazd w Eurolidze do hiszpańskiej Valencii BC, a przed własną publicznością wystąpimy dopiero 18 października z zespołem, który dołączy do naszej euroligowej grupy. Być może będzie to TTT Ryga - dodał szkoleniowiec.

 

Polski Cukier AZS UMCS Lublin jest w gronie 13 drużyn, które zostały zakwalifikowane do fazy grupowej Euroligi, najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie. Trafił do mocnej grupy - z ostatnim triumfatorem Euroligi Fenerbachce Alagoz Holding Stambuł z Turcji, mistrzyniami Włoch ze Schio, mistrzyniami Hiszpanii Valencia BC, innym klubem tego kraju Casademont Saragossa i LDLC ASVEL Feminin Lyon Francji. O dwa pozostałe miejsca w grupie A walczyć będą węgierski DVTK HUN-Therm z mistrzyniami Anglii London Lions oraz wspomniany TTT Ryga z ACS Sepsi-Sic.

 

Wiadomo już, że swoje spotkania w roli gospodyń lublinianki rozgrywać będą w dwóch obiektach. Dwa pierwsze - z drużyną wyłonioną z kwalifikacji (18 października) i z Fenerbahce (31 października) - oraz ostatnie z ASVEL (24 stycznia) w hali im. Zdzisława Niedzieli, czyli tam gdzie trenują i grają w ekstraklasie. Natomiast cztery pozostałe odbędą się w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza.

 

- Tylko dzięki naszym zabiegom wymagającym jeszcze pewnych pewnych działań związanych choćby z parkietem czy oświetleniem uzyskaliśmy zgodę FIBA na organizację trzech spotkań w "naszym domu". Trwają jeszcze negocjacje dotyczące transmisji telewizyjnych. Wszystkie prace związane z pierwszym w historii występem w Eurolidze przebiegają sprawnie i myślę, że będzie to wielkie święto koszykówki dla lubelskich fanów sportu. Mieliśmy już praktycznie dopięte sprawy kadrowe, ale w ostatnich dniach okazało się, że testów medycznych nie przeszła Francuzka Bankole i z nią musieliśmy rozwiązać kontrakt. Pozyskanie w jej miejsce zawodniczki reprezentującej podobną klasę nie jest już w tym okresie łatwe, ale szukamy - wyjaśnił Rafał Walczyk, prezes AZS UMCS.

 

W składzie lubelskich akademiczek są teraz trzy koszykarki zagraniczne: Amerykanka Channon Fluker, reprezentantka Szwecji Elin Gustavsson i reprezentantka Australii Shyla Heal.

 

Kadrę polskich zawodniczek tworzą: Dominika Fiszer, która wróciła do Lublina, gdzie pod panieńskim nazwiskiem Owczarzak zdobywała z akademiczkami Puchar Polski w 2016 roku, Magdalena Ziętara, Aleksandra Zięmborska, Aleksandra Kuczyńska, Martyna Goszczyńska i Michella Nassisi, które grały w AZS UMCS w ubiegłym sezonie oraz nowe nabytki - Emily Kalenik, Dominika Ullman, Amelia Kuper i Justyna Adamczuk.

 

W sobotę, w pierwszym dniu międzynarodowego turnieju rozgrywanego w hali przy Alejach Zygmuntowskich o godz. 17 CSM CSU Constanta zmierzy się z Enea AZS Politechnika Poznań, a dwie i pół godziny później na parkiet wyjdą ekipy TTT Ryga i Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. O godz. 19 odbędzie się oficjalna prezentacja zespołu mistrzyń Polski. 

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie