Gwiazdor nie otrzymał wizy do Indii. Występ pod znakiem zapytania

Sześciokrotny motocyklowy mistrz świata w królewskiej klasie MotoGP Hiszpan Marc Marquez (Honda) na razie nie otrzymał wizy wjazdowej do Indii, gdzie w weekend zostanie rozegrana 13. runda cyklu.
Oprócz hiszpańskiej gwiazdy MotoGP przed pierwszym w historii wyścigiem na torze Buddh w Dankaur, na wizy nadal czeka także pewna liczba motocyklistów z kategorii Moto3 oraz bliżej nieokreślona liczba członków teamów. Organizatorzy zapewniają jednak, że kłopoty są przejściowe i do piątku, gdy mają się odbyć pierwsze treningi, wszyscy otrzymają prawo wjazdu do Indii.
ZOBACZ TAKŻE: Dominacja Verstappena przerwana! Sainz wygrał Grand Prix Singapuru
"Bardzo przepraszamy za opóźnienie. Pracujemy przez całą dobę, najbardziej potrzebne dokumenty są już wydane, inne będą w najbliższym czasie" - poinformowali organizatorzy.
Po raz ostatni Marquez tytuł mistrza świata wywalczył w 2019 roku. Później z powodów zdrowotnych, kilku przebytych operacji po poważnych kontuzjach, większych sukcesów nie zanotował. W tym roku miał już też kilka wypadków. Z tego powodu nie startował m.in. na holenderskim torze w Assen oraz w Niemczech na torze Sachsenring w Hohenstein-Ernstthal.
Aktualnie po 12. rundach motocyklowych MŚ Marquez jest w klasyfikacji generalnej na odległej 19 pozycji z dorobkiem 31 pkt. Prowadzi obrońca tytułu Włoch Włoch Francesco Bagnaia (Ducati), który ma już na koncie 283 pkt.
Przejdź na Polsatsport.pl