Porażka Orlen Wisły Płock w Lidze Mistrzów. Najlepsza drużyna Danii górą (WIDEO)
Piłkarze ręczni wicemistrza Polski Orlen Wisły Płock przegrali w swojej hali z mistrzem Danii GOG Gudme 26:30 (13:13) w meczu drugiej kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Gospodarze jeszcze w 53. minucie remisowali 23:23, ale końcówka należała do gości, którzy wykorzystywali wszystkie błędy rywali.
Przed tygodniem Orlen Wisła i GOG rozpoczęli zmagania w grupie B Ligi Mistrzów. W pierwszym pojedynku płocczanie ulegli FC Porto 23:24, zaś Duńczycy pokonali Celje Pivovarna Laśko 38:36.
Co ciekawe, po spotkaniu z drużyną rozstał się trener Ian Marko Fog. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent 33-letni Mikkel Voigt Fredriksen, który trenował samodzielnie drużyny młodzieżowe. Jako pierwszy trener zadebiutował z GOG w niedzielnym meczu duńskiej ligi z Holstebro, zakończonym remisem 36:36.Pojedynek Orlen Wisły o GOG Handbold z duńskiej gminy Gudme został określony przez EHF meczem tygodnia.
O tym, że spotkanie będzie bardzo wyrównane i trudne dla obydwu drużyn, wiadomo było od dawna. I kibice się nie rozczarowali, bo od pierwszej minuty iskrzyło między zawodnikami. Płocczanie nie udźwignęli jednak ciężaru tego spotkania.
Nieźle zaczęli, przede wszystkim Gergo Fazekas, który rzucił pierwszą, trzecią i czwartą bramkę. Duńczycy nie dawali się zepchnąć do defensywy, na gole Wisły swoimi i w 7. min na tablicy był wynik 4:4.
Potem nieco lepszy okres gry mieli „nafciarze”, wychodząc na prowadzenie 8:5 w 10. min. Jednak rywale szybko sprowadzili gospodarzy na ziemię, doprowadzając w 14. min do remisu 9:9, a w 20. min wyszli na prowadzenie 11:10.
Końcówka pierwszej połowy była pokazem bezradności obydwu drużyn. W 24. min GOG prowadził 13:12, w 26. min Przemysław Krajewski doprowadził do remisu, którym zakończyła się ta część spotkania.
Po wznowieniu gry Orlen Wisła wyszła na prowadzenie po rzucie Lovro Mihica, ale potem do głosu doszli zawodnicy GOG, w 34. min prowadzili 15:14. Dwie minuty później goście powiększyli po raz pierwszy w spotkaniu przewagę do dwóch goli – 16:14. Po trzech kwadransach pojedynku także były dwie bramki na korzyść gości - 19:17.
Ostatni remis płocczanie zanotowali w 53. min (23:23), a potem rywale powoli powiększali swoją przewagę. Kiedy w 57. min prowadzili 27:24, trener Xavi Sabate poprosił o przerwę w grze. Ale chyba było już zbyt późno na poprawienie sytuacji jego drużyny, bo wyraźnie gospodarzom brakowało wiary w zwycięstwo, zaś goście już cieszyli się z wygranej na wyjeździe.
W kolejnym meczu LM w czwartek 28 października, Orlen Wisła zmierzy się z wicemistrzem Francji Montpellier HB.
Orlen Wisła Płock – GOG Gudme 26:30 (13:13)
Orlen Wisła: Mirko Alilovic, Marcel Jastrzębski – Michał Daszek 5, Miha Zarabec, Tin Lucin 1, Tomas Piroch, Abel Serdio 2, Leon Susnja 2, Kiril Samoila, Gergo Fazekas 5, Przemysław Krajewski 3, Gonzalo Perez 2, Mirad Terzic, Lovro Mihic 2, Niko Mindegia, Dmitry Żytnikow 4
GOG: Matthias Dorgelo, Tobias Thulin – Nikola Pedersen, Henrik Jakobsen 2, Emil Madsen 4, Oskar Rasmussen 3, Kasper Kildelund, Hans Mensing 6, Morten Olsen 10, Linus Persson 1, Antoni Lindskog, Alexander Christoffersen 4, Tobiasz Tombak
Przejdź na Polsatsport.pl