Devon Daniels show. Wysokie zwycięstwo PGE Spójni w Słupsku
Michał Michalak: Taka porażka to nie jest wymarzony start sezonu
Sebastian Kowalczyk: Nie będę kłamał, że nie było przed meczem nutki niepewności
PGE Spójnia Stargard pokonała Grupę Sierleccy Czarnych Słupsk 81:61 w pierwszym piątkowym spotkaniu ORLEN Basket Ligi.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy po trafieniach Devona Danielsa i Wesa Gordona prowadzili 10:4. Później sytuacja była jeszcze lepsza dla PGE Spójni - dzięki akcji Aleksandara Langovicia różnica wzrosła do 11 punktów. Słupszczanie ciągle mieli problemy z konstruowaniem ataku, mimo starań Michała Michalaka. Ostatecznie po 10 minutach było 12:23.
ZOBACZ TAKŻE: Zwycięstwo Suzuki Arki Gdynia na inaugurację ORLEN Basket Ligi
Drugą kwartę Grupa Sierleccy Czarni rozpoczęli od serii 7:0 i po trójce Bartosza Jankowskiego przegrywali już tylko czterema punktami. To nie był koniec ofensywy zespołu trenera Mantasa Cesnauskisa - najpierw do remisu doprowadzał Benas Griciunas, a następnie przewagę dawał MaCio Teague. Teraz to stargardzianie odpowiedzieli swoją serią - 0:13, a ciągle świetny był Daniels. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:41.
Od początku trzeciej kwarty gospodarze ponownie walczyli o zmniejszenie strat - Benas Griciunas i Szymon Wójcik sprawili, że zbliżyli się na zaledwie dwa punkty. Devon Daniels wraz ze Stephenem Brownem nie pozwalali na nic więcej w tym fragmencie. Kolejne zagranie tego pierwszego oznaczało, że po 30 minutach było 49:55.
Zaraz na początku kolejnej części meczu Ben Simons oraz Devon Daniels trafiali trójki, a PGE Spójnia powiększała różnicę. Później przyszedł czas na kolejną rewelacyjną serię w wykonaniu zespołu trenera Sebastiana Machowskiego - 13:0. Po kolejnych akcjach Browna oraz rzucie wolnym Kowalczyka goście mieli 24 punkty przewagi. Tego Grupa Sierleccy Czarni nie byli już w stanie odrobić. Ostatecznie stargardzianie zwyciężyli 81:61.
Najlepszym graczem gości był Devon Daniels z 32 punktami i 7 zbiórkami. Michał Michalak zdobył dla gospodarzy 17 punktów i 6 zbiórek.
Przejdź na Polsatsport.pl