"Od ściany do ściany". Kołtoń ocenił wybór Probierza na selekcjonera
W kończącym się tygodniu nie było w polskim futbolu tematu gorętszego od nominacji Michała Probierza na stanowisko selekcjonera naszej reprezentacji. 51-latek zastąpił Fernando Santosa, a jego pierwszą misją będzie ratowanie eliminacji Euro 2024. Wybór prezesa PZPN Cezarego Kuleszy skomentował w programie Cafe Futbol Roman Kołtoń.
Po wrześniowym zgrupowaniu zakończyła się praca w Polsce trenera Fernando Santosa. Doświadczony Portugalczyk nie poradził sobie w nowych warunkach i po dziewięciu miesiącach musiał odejść. Głównymi graczami w wyścigu o przejęcie posady byli Michał Probierz i Marek Papszun. Ostatecznie zwyciężył ten pierwszy, który został oficjalnie zaprezentowany w środę.
ZOBACZ TAKŻE: Niesamowity powrót Barcelony! Dwa gole Roberta Lewandowskiego
Ten wybór prezesa Cezarego Kuleszy skomentował w niedzielnym Cafe Futbol Roman Kołtoń z "Prawdy Fubtolu". - Sytuacja jest tak trudna, że Papszun uspokoiłby trochę nastroje. Michał Probierz je natomiast podburzył. Ja się jednak nie dziwię prezesowi Kuleszy, rozumiem ten wybór i mówiłem o tym publicznie - zaczął ekspert.
Kołtoń zauważył, że podczas tej elekcji nie było mowy o szkoleniowcu spoza Polski. - Opinia publiczna domagała się selekcjonera polskiego. Zagraniczny byłby traktowany jak jakiś kosmita. Odbijamy się - nie tylko jako społeczeństwo, bo to samo tyczy się prezesa PZPN - od ściany do ściany - dodał dziennikarz.
Na koniec Kołtoń podkreślił wieloletnią znajomość Probierza i Kuleszy, która bez wątpienia była istotnym czynnikiem w procesie decyzyjnym. - Kulesza zatrudnił Probierza po raz czwarty. To oznacza, że mu ufa - podsumował gość Cafe Futbol.
Przejdź na Polsatsport.pl