Polska mistrzyni olimpijska zachorowała na depresję. "Zawsze myślałam, że mnie to nie spotka"
Justyna Święty-Ersetic wyznała, że cierpi na depresję. Wszystko ze względu na kolejne kontuzje, z którymi polska lekkoatletka zmaga się w ostatnim czasie.
Przypomnijmy - w lipcu Święty-Ersetic poinformowała, że nie wróci już do startów w tym roku. Wcześniej również pauzowała wiele miesięcy ze względu na problemy ze zdrowiem.
"Plany były ogromne, ciężka praca wykonana, a serducho w przygotowaniach zostało na bieżni... Dla mnie niestety sezon, bardzo krótki sezon dobiegł końca... W tym roku nie zobaczycie mnie już na bieżni" - przyznała 30-letnia zawodniczka.
ZOBACZ TAKŻE: "Pod względem infrastrukturalnym będziemy w 100 procentach gotowi do organizacji igrzysk"
Jak się okazało, problemy zdrowotne przyczyniły się do tego, że kobieta zachorowała na depresję. Poinformowała o tym na antenie Radia RDC.
- Nie przypuszczałam, że znajdę się w takim stanie. Zawsze myślałam, że mnie to nie spotka. Byłam osobą pogodną, która cieszyła się z tego, co ma. W tym roku jednak wszystko się pozmieniało. Dla mnie i dla mojego męża była to nowa, bardzo trudna sytuacja - powiedziała.
Święty-Ersetic to wielokrotna medalistka mistrzostw świata czy Europy, a także medalistka olimpijska. W sztafecie mieszanej 4 x 400m w Tokio w 2020 roku sięgnęła po złoty medal IO.
Przejdź na Polsatsport.pl