Wilfredo Leon przerwał wywiad. Padło niewygodne pytanie
Przebywający razem z reprezentacją Polski w Chinach Tomasz Swędrowski rozmawiał przed pierwszym spotkaniem turnieju kwalifikacyjnego do IO ze statystykiem kadry Marcinem Nowakowskim. Rozmowę nieoczekiwanie przerwał Wilfredo Leon, który zadał niewygodne pytanie Nowakowskiemu... po czym oddalił się sprzed kamery.
Reprezentacja Polski siatkarzy w sobotę rozpocznie walkę o awans na igrzyska olimpijskie. Tegoroczni triumfatorzy Ligi Narodów i mistrzowie Europy będą zdecydowanymi faworytami turnieju w chińskim mieście Xi’an. Na początek zmierzą się z Belgami.
ZOBACZ TAKŻE: Siedem kroków do Paryża! Z kim polscy siatkarze zagrają w kwalifikacjach olimpijskich?
Od kilkudziesięciu godzin Polacy przebywają w Chinach, gdzie trenują już przed pierwszym spotkaniem. Trening był również okazją dla Tomasza Swędrowskiego, by przepytać kilku siatkarzy i członków sztabu szkoleniowego. Wśród rozmówców znalazł się także statystyk reprezentacji Marcin Nowakowski. W przeprowadzeniu wywiadu przeszkadzał jednak delikatnie... Leon.
Kiedy komentator Polsatu Sport rozpoczynał rozmowę, Leon zaczaił się za plecami Swędrowskiego, a po chwili pojawił się w kadrze. Zauważywszy to, dziennikarz zapytał przyjmującego reprezentacji Polski o jego zdrowie i dostał pozytywną odpowiedź. Siatkarz jednak nie miał zamiaru się zatrzymywać. - Ja zadam pytanie Marcinowi - powiedział nieoczekiwanie.
- Jak wygląda praca poza boiskiem, kiedy my robimy tyle błędów na treningu? - zapytał Leon.
Nowakowski był zdziwiony niewygodnym pytaniem i po prostu stwierdził, że trzeba je przekazać Nikoli Grbiciowi. W tym momencie przed kamerą nie było już Leona, który umknął w bok. Po chwili Swędrowski i Nowakowski kontynuowali już rozmowę w dwuosobowym składzie.
Początek pierwszego spotkania kwalifikacji olimpijskich Polska - Belgia od 10:00 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl