Aleksander Śliwka: Nie jesteśmy w najwyższej formie
Aleksander Śliwka: Argentyńczycy to niesamowicie charakterni ludzie
Polska - Argentyna 3:1. Skrót meczu
– Słabsze momenty będą się zdarzać, bo nie jesteśmy w najwyższej formie i dochodzi delikatne zmęczenie. Starmy się o tym nie myśleć, ale tego się nie ominie – powiedział po wygranym 3:1 meczu z Argentyną Aleksander Śliwka. Polscy siatkarze prowadzą w grupie olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego w chińskim Xi'an i już w sobtę mogą zapewnić sobie awans na igrzyska w Paryżu.
– Jesteśmy doświadczoną drużyną, która zawsze walczy do końca. Podobnie Argentyńczycy, to są niesamowicie charakterni ludzie. Wiedzieliśmy, że oni znaleźli się pod ścianą i będą robili wszystko, będą ryzykowali, bo to dla nich mecz o "być albo nie być" w tym turnieju. Początek był dla nich, ale do końca wiedzieliśmy, że możemy odrobić te straty. Dzięki zagrywce, grze blok-obrona, udało się tego pierwszego seta wyciągnąć i to było bardzo ważne – powiedział tuż po meczu z Argentyńczykami Aleksander Śliwka.
Zobacz także: Wielki wyczyn podopiecznych Michała Winiarskiego! Dwa zwycięstwa w jeden dzień
– Słabsze momenty będą się zdarzać, bo nie jesteśmy w najwyższej formie i dochodzi delikatne zmęczenie. Staramy się o tym nie myśleć, ale tego się nie ominie. Cieszę się, że mimo wszystko, w najważniejszych momentach graliśmy siatkówkę lepszą od Argentyńczyków – zaznaczył przyjmujący reprezentacji Polski.
Turniej w chińskim Xi'an jest rozgrywany na zakończenie wyczerpującego sezonu reprezentacyjnego. Każda z drużyn rozgrywa po siedem meczów, jest to więc ogromny wysiłek dla wielu siatkarzy. Reprezentanci Polski w tej sytuacji muszą radzić sobie ze zmęczeniem.
– Staramy się dobrze nawadniać, bo tracimy dużo wody, dobrze się wysypiać. Nasi fizjoterapeuci i cały sztab medyczny mają ręce pełne roboty. Na szczęście poważnych problemów zdrowotnych nie ma i z tego się bardzo cieszymy – dodał Śliwka.
Rozmowa Tomasza Swędrowskiego z Aleksandrem Śliwką w materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl