Karolina Kowalkiewicz szczerze o swojej karierze! Planowała przejść na sportową emeryturę
Karolina Kowalkiewicz (15-7, 1 KO, 3 Sub) już niedługo ponownie wejdzie do oktagonu. Jej przeciwniczką podczas gali UFC Vegas 80 będzie Diana Belbita (15-7, 6 KO, 4 Sub). Polska zawodniczka przed walką wypowiedziała się między innymi na temat swojej dotychczasowej kariery.
Na początku Kowalkiewicz opowiedziała o swoim podejściu do MMA. Polska zawodniczka uważa, że nie każdy musi być mistrzem świata, by osiągnąć sukces.
- W sporcie nie można się poddawać. Często słyszę od zawodników, że jak przegrają jedną walkę, to chcą rzucać karierę. Jeżeli po jednej przegranej twierdzisz, że nie chcesz tego robić i się do tego nie nadajesz, to widocznie tak jest. Jest niewielu zawodników, którzy całe życie są niepokonani. To są jednostki. W karierze prawie wszystkich zawodników ta porażka wcześniej czy później się pojawi. To jest element tego sportu, który sprawia, że bardzo dużo się uczymy i stajemy się lepsi. Nie każdy musi być mistrzem świata - powiedziała.
ZOBACZ TAKŻE: Rywalka Karoliny Kowalkiewicz: To może być dziwne przeżycie
Kowalkiewicz zdradziła również, że była blisko zakończenia kariery. Jej miłość do sportu nie pozwoliła jej jednak przejść na emeryturę.
- Na początku planowałam, że moja walka z Felice Herrig będzie moją walką pożegnalną. Po tym pojedynku chciałam przejść na sportową emeryturę. Po trzech czy czterech tygodniach treningów na nowo zakochałam się w tym sporcie. Złapałam wiatr w żagle. Wtedy zdałam sobie sprawę, że jeszcze nie chcę przechodzić na sportową emeryturę - zdradziła.
Urodzona w 1985 roku Polka wypowiedziała się także na temat swojej najbliższej przeciwniczki. Warto przypomnieć, że już w nocy z soboty na niedzielę Kowalkiewicz zmierzy się z Dianą Belbitą na gali UFC Vegas 80.
- Jest młodsza ode mnie o dziesięć lat. Mamy identyczny rekord, ale mam nadzieje, że po tej walce jej się trochę popsuje. To fajna i solidna dziewczyna. Moi trenerzy bardzo dobrze ją rozpracowali. Jest mocna w stójce. Wcześniej walczyła w wyżej kategorii, ale tam nie szło jej za dobrze - podsumowała.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.
Transmisja gali UFC z walkami Kowalkiewicz - Belbita i Dawson - Green w nocy z soboty na niedzielę Polsacie Sport i na Polsat Box Go. Początek o 00:00.
Przejdź na Polsatsport.pl