Nikola Grbić szczęśliwy po awansie! "Było trudno, ale wygraliśmy"
– Cztery razy byłem na igrzyskach jako zawodnik, jako trener zakwalifikowałem się po raz pierwszy – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić. Polscy siatkarze pokonali reprezentację Holandii 3:1 i zagrają w turnieju olimpijskim w Paryżu.
– Czekaliśmy na to. Cztery razy byłem na igrzyskach jako zawodnik, jako trener zakwalifikowałem się po raz pierwszy, bo z Serbią się nie udało – powiedział Nikola Grbić chwilę po wywalczeniu awansu.
Zobacz także: Radość polskich siatkarzy po awansie na igrzyska olimpijskie w Paryżu (WIDEO)
Jako zawodnik Grbić uczestniczył w igrzyskach w 1996, 2000, 2004 i 2008 roku. Z reprezentacją Jugosławii wywalczył złoty (Sydney 2000) i brązowy (Atlanta 1996) medal. Miejmy nadzieję, że do tych sukcesów nawiąże w roli trenera reprezentacji Polski.
O awansie Polaków zadecydował mecz przedostatniej kolejki turnieju kwalifikacyjnego w chińskim mieście Xi'an. Choć Pomarańczowi nie mieli już szans na awans, sprawili ekipie trenera Grbicia sporo kłopotów.
– Dla Holendrów była to okazja do zdobycia punktów w rankingu, bo jest on dla nich ostatnią szansą na Paryż. Było trudno, ale na końcu wygraliśmy – przyznał trener.
Przed reprezentacją Polski jeszcze jeden mecz. W niedzielę, na zakończenie kwalifikacji zmierzą się z Chinami. Będzie to zarazem ostatnie spotkanie tego bardzo udanego sezonu.
– Teraz ważne jest wygranie ostatniego meczu. Nie chcemy go przegrać. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał kontuzji, bo teraz wszyscy są zrelaksowani po zdobyciu awansu. Pozostał jednak ten ostatni mecz w sezonie i liczę, że zagramy dobrze – zaznaczył Grbić.
Cała rozmowa Tomasza Swędrowskiego z Nikolą Grbiciem w materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl