Wielki sukces byłego trenera Polaków! Jego zespół pojedzie na igrzyska
Reprezentacja Japonii dzięki wygranej ze Słowenia zapewniła sobie udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Podopieczni Philippe'a Blaina sprawili nie lada niespodziankę, pokonując faworyzowanych rywali.
Reprezentanci Japonii nie byli faworytami w kwalifikacjach grupy B. W ostatnich dniach musieli się zmierzyć m.in. z Serbią, Turcją czy ze Słowenią. Paradoksalnie jedynym meczem, w którym przegrali, było starcie ze słabymi Egipcjanami. Po zaciętej walce ulegli oni rywalom 2:3.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy siatkarz w polskiej kadrze na igrzyska? "Nie widzę takiego talentu na świecie"
Mimo że Japończyków czeka jeszcze jeden mecz z teoretycznie najtrudniejszym rywalem - USA - już dziś mogą być pewni awansu. Zajmują oni drugie miejsce w tabeli, ustępując właśnie Amerykanom. Trzeci Słoweńcy tracą do nich trzy punkty, jednak nie mogą już ich wyprzedzić - nawet przy własnej wygranej 3:0 z Serbami i porażce Japonii z USA bilans setów będzie korzystniejszy dla siatkarzy Blaina.
Reprezentanci Japonii dwukrotnie stawali na olimpijskim podium, jednak od ich ostatniego medalu minęło ponad 50 lat. Od kiedy Francuz objął kadrę, notuje ona gwałtowny wzrost. W najnowszym rankingu FIVB Azjaci wyprzedzili nawet Brazylię i znajdują się obecnie na czwartym miejscu.
Philippe Blain był asystentem Stephane'a Antigi, który prowadził reprezentację Polski w latach 2013-2016 roku. Z kadrą zdobyli mistrzostwo świata.
Transmisja meczu Japonia - USA na sportowych antenach Polsatu. Początek w niedzielę, 8 października, o godzinie 12:25.
Rywale reprezentacji Polski siatkarzy w kwalifikacjach olimpijskich