Hurkacz doprowadził fana do... płaczu! Zabawna reakcja Polaka (WIDEO)
Hubert Hurkacz podbija serca fanów także w Szanghaju. Po pokonaniu Fabiana Marozsana w ćwierćfinale turnieju z uśmiechem pozował do zdjęć, lecz w pewnym momencie zdarzyło się coś zaskakującego.
Hurkacz potrzebował trzech setów do ogrania Węgra. Co prawda pierwszą partię przegrał, lecz w dwóch kolejnych okazał się lepszy. Po zakończonym spotkaniu polski tenisista z uśmiechem rozmawiał z fanami, rozdawał autografy oraz pozował do zdjęć.
Zobacz także: Świątek doceniła osiągnięcie Hurkacza! Wymowny wpis
W pewnym momencie jeden z kibiców poprosił go o potrzymanie swojego dziecka. Maluchowi chyba nie za bardzo spodobała się rozłąka z rodzicami, gdyż od razu zaczął... płakać. Hurkacz przyjął te sytuację z uśmiechem.
- Przepraszam - krzyknął do fanów. - To dziecko chyba mnie nie polubiło - dodał.
W półfinale rywalem Hurkacza będzie Amerykanin Sebastian Korda.
Przejdź na Polsatsport.pl