King Szczecin wygrał w hicie Orlen Basket Ligi
WKS Śląsk Wrocław - King Szczecin 60:83. Skrót meczu
Łukasz Kolenda: Nie byliśmy w stanie złapać rytmu ani w ataku, ani w obronie
Andrzej Mazurczak: Chcieliśmy pokazać naszą siłę
W spotkaniu finalistów poprzedniego sezonu ORLEN Basket Ligi King Szczecin pokonał na wyjeździe WKS Śląsk Wrocław 83:60.
Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane, chociaż to zespół ze Szczecina miał małą przewagę - po rzutach wolnych Tony’ego Meiera pięciopunktową. Dzięki akcjom Morrisa Udeze później była ona wyższa! Starał się na to odpowiadać przede wszystkim Arciom Parachowski. Ostatecznie m. in. po rzutach wolnych Łukasza Kolendy po 10 minutach było już tylko 16:20. W drugiej kwarcie Parachowski doprowadził do remisu, ale przyjezdni ponownie zaczęli budować przewagę. Po kolejnym rzucie Avery’ego Woodsona wzrosła ona do sześciu punktów. Hassani Gravett i Jakub Nizioł po chwili znowu wyrównywali stan rywalizacji. King odpowiedział na to… serią 10:0! Po trójce w kontrze Meiera pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 34:44.
ZOBACZ TAKŻE: Rosyjska siatkówka wróci na salony? "Odbędzie się to szybko i bezboleśnie"
W trzeciej kwarcie straty starali się odrabiać przede wszystkim wysocy gracze: Dusan Miletić oraz Arciom Parachowski. Później jednak piąty bieg włączył Andrzej Mazurczak i był nie do zatrzymania! Po jego rzutach wolnych przewaga ekipy trenera Arkadiusza Miłoszewskiego wynosiła aż 18 punktów. Ostatecznie dzięki trafieniu Avery’ego Woodsona po 30 minutach było 47:66. W kolejnej części meczu wrocławianie nie zanotowali żadnej istotnej serii ofensywnej, więc nie odrabiali strat. Szczecinianie z kolei ciągle mogli liczyć na skuteczne akcje Woodsona oraz Mazurczaka. King całkowicie kontrolował końcówkę i zwyciężył ostatecznie aż 83:60.
Najlepszym graczem gości był Avery Woodson z 20 punktami, 5 zbiórkami i 2 asystami. Arciom Parachowski zdobył dla gospodarzy 14 punktów i 5 zbiórek.
Śląsk Wrocław – King Szczecin 60:83 (16:20, 18:24, 13:22, 13:17)
Punkty:
Śląsk Wrocław: Arciom Parachouski 14, Dusan Miletic 8, Hassani Gravett 8, Jakub Nizioł 7, Łukasz Kolenda 7, Daniel Gołębiowski 6, Saulius Kulvietis 5, Mateusz Zębski 3, Michał Sitnik 2, Kuba Piśla 0, Mikołaj Adamczak 0;
King Szczecin: Darryl Avery Woodson 20, Andrzej Mazurczak 18, Morris Udeze 14, Tony Meier 11, Jhoathan Dunn 8, Zac Cuthberston 7, Michał Nowakowski 3, Maciej Żmudzki 2, Kacper Borowski 0, Mateusz Samiec 0.
Przejdź na Polsatsport.pl