Tragiczne zakończenie kilkudniowych poszukiwań. Nie żyje 18-letni piłkarz
W poniedziałek 16 października hiszpański klub Cordoba CF przekazał tragiczną informację. Nie żyje 18-letni piłkarz Alvaro Prieto, którego szukano przez ostatnie dni.
O zaginięciu piłkarza poinformowano w czwartek 12 października. Ostatnio 18-latek widziany był na stacji kolejowej w Sewilli, kiedy próbował wrócić do swojego rodzinnego miasta. Od tego czasu odpowiednie służby próbowały ustalić, co stało się z zawodnikiem młodzieżowej drużyny trzecioligowego zespołu Cordoba CF.
ZOBACZ TAKŻE: Młody sportowiec nie żyje. "Przytłacza nas poczucie niesprawiedliwości"
W poniedziałek 16 października ciało młodego piłkarza zostało znalezione między dwoma wagonami pociągu. Według informacji przekazanych przez portal elmundo.es przyczyną śmierci miało być porażenie prądem. Oficjalny komunikat w sprawie śmierci piłkarza wydał prezes zespołu Cordoba CF - Fernandez Monterrubio.
- Składamy najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i kolegom z zespołu Alvaro Prieto. Macie nasze bezwarunkowe wsparcie. Chcemy podziękować wszystkim za towarzyszenie nam w tych trudnych chwilach - powiedział Monterrubio w materiale wideo opublikowanym w mediach społecznościowych hiszpańskiego klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl