Iga Świątek wróci na pozycję liderki rankingu? Tak twierdzi były tenisista
Polka straciła pozycję liderki na rzecz Aryny Sabalenki, ale ostatnio pokazała, że jest w bardzo dobrej formie, wygrywając turniej WTA w Pekinie.
22-latka straciła pozycję liderki rankingu po przegranej w czwartej rundzie US Open, w którym to broniła tytułu. Dla Świątek triumf w Pekinie był piątym wygranym w tym sezonie i szesnastym w karierze. W finale pewnie pokonała Rosjankę Ludmiłe Samsonową 6:2, 6:2.
ZOBACZ TAKŻE: Polski mecz w drugiej rundzie turnieju WTA w Monastyrze
Według byłego tenisisty a obecnie cenionego eksperta telewizyjnego Świątek niedługo wróci na pozycję liderki.
- Kiedy jesteś na korcie, to jesteś zdany tylko na siebie, ale poza nim masz obok siebie ludzi, którzy podpowiadają nowe pomysły i to, co powinno się robić. Myślę, że to dobrze, iż, choć nie jest już numerem jeden, nie jest to dla niej wyniszczające. Zamiast tego gra coraz lepiej i na pewno będzie w czołówce zestawienia przez wiele lat, a w pewnym momencie wróci na pozycję numeru jeden - stwierdził Alex Corretja.
Obecnie pierwsze miejsce zajmuje 25-letnia Białorusinka.
-Myślę, że kiedy spędzasz tak dużo czasu myśląc, marząc, ćwicząc i pracując, aby stać się numerem 1, to prawdopodobnie, kiedy już to osiągniesz, to normalne, że odczuwasz lekki smutek, odrobinę ulgi, potrzebujesz trochę czasu aby zrozumieć, co się dzieje - mówił Hiszpan o Sabalence.
Białorusinka w rankingu WTA ma 9381 punktów, natomiast Świątek 8545. To kto zajmie pozycję liderki na koniec sezonu rozstrzygnie się po finałach WTA, które odbędą się w dniach 29 października-5 listopada w meksykańskim Cancun.
Wystąpi w nim osiem najlepszych tenisistek rankingu Race, obejmującego tylko ten rok.