Nowy turniej w kalendarzu ATP. Wszystko przez wojnę w Izraelu
Turniej ATP w Tel Awiwie musiał zostać odwołany z uwagi na trwającą w Izraelu wojnę. Federacja tenisowa nie chciała jednak pozostawić luki w kalendarzu i już znalazła zastępczego gospodarza zawodów.
- Przemoc i terror w Izraelu to coś niepojętego. Zdecydowanie potępiamy jakiekolwiek formy terroryzmu i żałujemy niewinnych ofiar tego konfliktu. Mamy nadzieję na pokój w tym regionie i modlimy się o niego - powiedział kierujący ATP Andrea Gaudenzi, ogłaszając decyzję o odwołaniu turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka może słono kosztować Hubrta Hurkacza. Co z turniejem Masters?
Zawody miały odbyć się w terminie 5-11 listopada. Włodarze ATP nie chcieli pozwolić na powstanie w kalendarzu touru luki, więc od razu rozpoczęli poszukiwania zastępczego gospodarza. Tego udało się znaleźć w Bułgarii. Właśnie oficjalnie potwierdzono, że turniej przeniesiono do stolicy tego kraju, Sofii.
- Jesteśmy podekscytowani, że cykl ATP Tour wraca do historycznego miasta, Sofii. Jest oczywiste, iż chcielibyśmy, aby odbyło się to w innych okolicznościach, a nasze myśli są ze wszystkimi dotkniętymi tym straszliwym konfliktem - powiedział Stefan Cwetkow, prezydent Bułgarskiej Federacji Tenisowej.
Zawody odbędą się w tym samym terminie (5-11 listopada) i również otrzymają rangę ATP 250.
Przejdź na Polsatsport.pl