Kolejny cios w reprezentację Polski. Tak źle nie było od lat
Reprezentacja Polski ma za sobą październikowe zgrupowanie, podczas którego zanotowała zwycięstwo z Wyspami Owczymi i remis z Mołdawią. Cztery zdobyte punkty to zbyt mało, aby spokojnie myśleć o awansie na Euro 2024. Jest też kolejny problem - ostatnie wyniki sprawią, że "Biało-Czerwoni" zaliczą bolesny spadek w rankingu FIFA.
Michał Probierz objął reprezentację Polski w momencie trudnym, ale jednocześnie takim, w którym wciąż były realne szanse na bezpośredni awans na Euro. Po wygranej nad Wyspami Owczymi warunek był prosty - zwycięstwa z Mołdawią w październiku i z Czechami w listopadzie dawały gwarancję wyjazdu na mistrzostwa.
ZOBACZ TAKŻE: Burmistrz Alkmaar "atakuje" Polaków! Mówi o nienawistnych reakcjach
Sprawa się jednak znacznie skomplikowała po niedzielnym remisie. Teraz Polacy wciąż mają matematyczne szanse na awans, ale nie są już zależni tylko od siebie. W tej chwili najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym "Orły" będą musiały walczyć w barażach.
To jednak nie koniec złych informacji. Rozczarowujące wyniki znalazły bowiem swoje odzwierciedlenie również w rankingu FIFA. W najnowszym notowaniu (dane za football-ranking.com) Polacy spadną na 31. miejsce. To najgorsza lokata naszej reprezentacji od marca 2016 roku.
Jeśli kadra nie przebudzi się w najbliższym czasie, ranking może mieć negatywne skutki w kontekście eliminacji MŚ 2026. Istnieje ryzyko, że Polacy będą losowani z trzeciego koszyka, przez co zmierzą się z teoretycznie trudniejszymi rywalami.
Przejdź na Polsatsport.pl