Piłkarski wicemistrz świata nie żyje. Przegrał z zapaleniem płuc
Reino Boerjesson, piłkarski wicemistrz świata z 1958 roku, nie żyje. Były reprezentant Szwecji zmarł w wieku 94 lat po długiej walce z zapaleniem płuc.
Boerjesson przez całą karierę związany był z klubami z rodzimej ligi. Zaczynał w Jonsereds IF, a następnie bronił barw IFK Goeteborg, Norrby IF oraz Oergryte IS. W reprezentacji Szwecji rozegrał 10 spotkań, z czego cztery podczas pamiętnego mundialu w 1958 roku, w którym Szwedzi sięgnęli po srebrne medale, przegrywając dopiero w wielkim finale z Brazylią, w której błyszczał legendarny Pele. W 2004 roku został włączony do Galerii Sław Szwedzkiego Futbolu.
ZOBACZ TAKŻE: 12 drużyn bez szans na awans na Euro. Wśród nich trzykrotni medaliści mistrzostw świata!
- Był fantastycznym człowiekiem, a także zawodnikiem, dzięki któremu jego koledzy z drużyny stawali się lepszymi piłkarzami. Potrafił strzelać gole, ale zawsze dbał przede wszystkim o dobro klubu. Był prawdziwym graczem zespołowym - powiedział w rozmowie z "Goeteborgs-Posten" przyjaciel zmarłego, Bo Andersson, były zawodnik, a obecnie biznesmen i dyrektor sportowy w Djurgardens IF.
Bezpośrednią przyczyną śmierci Boerjessona było zapalenie płuc, z którym wicemistrz świata z 1958 roku zmagał się od kilku tygodni.
Przejdź na Polsatsport.pl