Koszykarka z USA brutalnie pobita w Polsce. Jest reakcja Amerykanów
Do patologicznych scen doszło w minionym tygodniu w Gdańsku, gdzie w jednym z klubów dyskotekowych brutalnie pobita została koszykarka VBW Arki Gdynia, Mikayla Cowling. Sprawa nabrała rozgłosu nie tylko w naszym kraju. Piszą również o niej amerykańskie media.
To, co wydarzyło się w minioną środę 18 października w jednym z gdańskich klubów dyskotekowych przechodzi ludzkie pojęcie. Amerykańska koszykarka postanowiła wybrać się do miejsca uczęszczanego przez setki osób, aby zostać w nim pobita przez 48-letniego mężczyznę. Napastnik na szczęście został ujęty przez policję, ale wyrządził dużą krzywdę zawodniczce Arki Gdynia.
Amerykanka była bowiem wielokrotnie uderzana w głowę, w wyniku czego doznała m.in. pęknięcia kości oczodołu. Więcej o tej sprawie piszemy TUTAJ.
ZOBACZ TAKŻE: Koszykarski klasyk dla Anwilu Włocławek
Tymczasem o skandalicznych scenach z Trójmiasta szeroko rozpisują się amerykańskie media.
"Amerykańska koszykarka zaatakowana w Polsce. Została dotkliwie pobita i doznała poważnych obrażeń głowy" - pisze ABC News, opierając się na doniesieniach polskich mediów.
"Mikayla Cowling, która gra dla VBW Arka Gdynia, została zaatakowana w środę wieczorem w klubie muzycznym w Gdańsku, mieście na północy Polski. Jej klub informuje, że została ciężko pobita. Napastnik zostawił ją ze złamaną kością oczodołu" - możemy przeczytać w relacji amerykańskiego portalu.
"27-letnia Cowling była wielokrotnie uderzana w głowę, a kiedy upadła, była również kopana. Obecnie przebywa w domu pod obserwacją" - kontynuują dziennikarze zza oceanu.
W tym samym tonie o horrorze z Gdańska pisze również ESPN, który cytuje prezesa Arki, Bogusława Witkowskiego. Według jego doniesień, amerykańska koszykarka została pobita nieopodal kobiecej toalety przez ochroniarza.
Przejdź na Polsatsport.pl