Nie tylko Lewandowski! El Clasico bez kolejnej ważnej postaci? "Nie wiem, czy będzie"
Już w sobotę 28 października kibiców piłki nożnej na całym świecie czeka nie lada wydarzenie. Mowa bowiem o kolejnej odsłonie El Clasico, czyli starcia Barcelony z Realem Madryt. Wiele wskazuje na to, że tym razem spotkanie odbędzie się w obecności prezesa "Królewskich", Florentino Pereza, aczkolwiek pozostanie to niewiadomą aż do pierwszego gwizdka.
Ktoś, kto nie śledzi na co dzień wydarzeń futbolowych z Półwyspu Iberyjskiego może być zaskoczony takimi doniesieniami. Wszak sternik Realu Madryt jest stałym bywalcem meczów z udziałem swojego zespołu, zwłaszcza podczas tak prestiżowych starć jak te z FC Barcelona.
Warto jednak podkreślić, że Perez oraz inni oficjele klubu ze stolicy Hiszpanii nie zjawili się na ostatnim El Clasico, którego gospodarzem była "Duma Katalonii". A to ze względu na głośną w kraju aferę "Negreiry". FC Barcelona została oskarżona o wręczanie łapówek wiceszefowi sędziów, który miał wpływać na innych arbitrów i korzystne podejmowanie decyzji względem "Blaugrany". Jednym z zagorzałych zwolenników ukarania klubu był Real, a jego włodarze z Perezem na czele w ramach oskarżeń, postanowili nie zjawiać się na Camp Nou podczas ostatniego starcia z Barceloną.
ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: Europa da się lubić. Ale tylko jeśli punktujesz
Mimo że wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł i Barcelonie nadal grożą poważne reperkusje, to relacje na linii klub ze stolicy Katalonii - "Królewscy" najprawdopodobniej uległy poprawie. Prezes Barcy, Joan Laporta zaapelował za pośrednictwem katalońskiego radia o przybycie Pereza na stadion olimpijski, gdzie swoje mecze w tym sezonie rozgrywa ekipa Xaviego Hernandeza.
- Moje relacje z Florentino (Perezem - przyp. red.) są prawidłowe. Nie wiem, czy zjawi się na meczu. Ostatnio go zabrakło. Chciałbym, żeby przyjechał, ponieważ El Clasico to najlepsze widowisko na świecie i byłoby dobrze, gdyby oba zespoły miały swoich reprezentantów podczas meczu - rzekł Laporta.
Czy Perez wysłucha prośby swojego vis-a-vis i przyjmie zaproszenie? O tym przekonamy się w sobotni wieczór.
Warto zaznaczyć, że nie tylko obecność sternika Realu podczas El Clasico jest znakiem zapytania. Dotyczy to również Roberta Lewandowskiego, który wraca po kontuzji stawu skokowego i obecnie trwa wyścig z czasem, aby kapitan naszej kadry mógł wystąpić w tak prestiżowym spotkaniu.
Przejdź na Polsatsport.pl