Są kary za przyśpiewki kibiców. Były gracz Jagiellonii: Kontynuujcie, pokryjemy je z naszych premii!
Justas Lasickas, były piłkarz Jagiellonii Białystok, zachęcił kibiców reprezentacji Litwy do skandowania antyputinowskich przyśpiewek i zapewnił, że zawodnicy pokryją ewentualne kary ze swoich premii.
Kilka dni temu UEFA - po raportach delegata z Kazachstanu - nałożyła na Litewski Związek Piłki Nożnej karę w wysokości 10 tysięcy euro za przyśpiewki "Putin ch...", intonowane przez fanów podczas meczu eliminacji Euro 2024 przeciwko Serbii. Justas Lasickas, wielokrotny reprezentant kraju, skomentował tę decyzję w dość osobliwy sposób. Były zawodnik Jagiellonii Białystok zachęcił bowiem kibiców do... podtrzymywania antyputinowskiej krucjaty!
ZOBACZ TAKŻE: UEFA jednak zmieniła zdanie! Chodzi o Rosjan
"Kontynuujcie! Jeśli zajdzie taka potrzeba, pokryjemy kary z naszych premii" - napisał na Instagramie Lasickas.
Prawy obrońca lub pomocnik, grający obecnie w lidze słoweńskiej (NK Olimpija Lublana), podkreślił w rozmowie z litewskimi mediami, że nie konsultował swojego wpisu z resztą drużyny, ale zapewnił, że sam jest gotów zrzec się części wynagrodzenia za grę w kadrze, by wspomóc "słuszną sprawę".
- Nie rozmawiałem z kolegami z kadry i napisałem to bardziej w formie żartu, bo cała sytuacja wydaje mi się absurdalna, ale dla mnie oddanie premii w tak szczytnym celu nie byłoby powodem do wstydu - podkreślił w rozmowie z portalem sportas.lt.
26-letni Justas Lasickas to 45-krotny reprezentant Litwy. Polskim kibicom znany jest z Jagiellonii Białystok, w której grał w sezonie 2018/2019. W piłkarskim CV ma również grę w Żalgirisie Wilno, FC Zemun i FK Vożdovac.
Przejdź na Polsatsport.pl