Magiera: Wystartowała „Liga Zwycięzców Wszystkiego”

Marek MagieraSiatkówka
Magiera: Wystartowała „Liga Zwycięzców Wszystkiego”
fot. Cyfrasport
Hala w Gdańsku

Wystartowała PlusLiga. W portalach społecznościowych z uwagi na dwukrotne wygranie mistrzostw świata przez naszą reprezentację do niedawna nazywana była „Ligą Mistrzów Świata”. W tym roku – ze względu na wybitny sezon reprezentacyjny i wygranie wszystkiego, co było do wygrania – jeden z internautów nazwał PlusLigę „Ligą Zwycięzców Wszystkiego”. Przyjęło się. I… dobrze.

O poziom rozgrywek możemy być spokojni. Inauguracyjna kolejka pokazała, że o frekwencję też, mimo iż natężenie grania i intensywność sezonu będzie na jeszcze większym poziomie, niż ubiegłego, który i tak przecież pędził jak szalony. Dzisiaj dokończona zostanie pierwsza kolejka spotkań, a druga rozpoczyna się już… jutro.

 

Dla mnie ten sezon też jest na swój sposób wyjątkowy, bo urodziłem się 50 lat temu w Częstochowie i poniekąd wychowałem na wielkich sukcesach AZS-u, którego występami interesowało się całe miasto. Dziś tego AZS-u już nie ma, ale wielka siatkówka wraca do Częstochowy za sprawą Norwida. Historia tego klubu, powołanego do życia za czasów wspomnianego „wielkiego AZS-u”, to też temat na zupełnie inne opowiadanie. Pewnie wielu ludzi ze środowiska częstochowskiego pamięta powołanie do życia Stowarzyszenia o nazwie „Seniorzy – Juniorom Siatkówka 2002”, które miało na celu promowanie siatkówki oraz przygotowywanie młodych siatkarzy do profesjonalnego uprawiania sportu. Prezesem stowarzyszenia został Krzysztof Wachowiak, dyrektor IX Liceum Ogólnokształcącego im. C.K. Norwida, który po nieco ponad 20 latach działalności i prowadzenia klubu doczekał się tej wielkiej chwili – absolutnego debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Geneza upadku AZS-u Częstochowa. Reportaż

 

Przez Norwida przewinęły się dziesiątki siatkarzy, wielu z nich zrobiło fantastyczne kariery, ale to już zasługa prowadzących klub, którzy nie tylko dbali o codzienną edukację młodych ludzi, ale gwarantowali im także znakomitą kadrę szkoleniową w ich przygodzie z siatkówką.

 

W ostatnim magazynie 7 Strefa gościliśmy Łukasza Żygadłę, który od jakiegoś czasu wspierał działania częstochowskiego klubu, a kilka dni temu oficjalnie został przedstawiony jako jego dyrektor. Żygadło ma ogromne doświadczenie zawodnicze, potrafi znakomicie poruszać się w siatkarskim środowisku, dzięki grze w różnych miejscach na całym świecie dysponuje osobistymi kontaktami i znajomościami, których można mu tylko pozazdrościć. Co ważne, z jego wypowiedzi wynika, że twardo stąpa po ziemi, nie obiecuje cudów, a raczej zwraca uwagę na rzeczy – nawet najdrobniejsze – które w najbliższej perspektywie mają rozwinąć klub z Częstochowy.

 

Sama Częstochowa nie jest łatwym miejscem do uprawiania sportowej działalności. Upadek AZS-u jest tego najlepszym przykładem. Żużlowa drużyna z Częstochowy od lat jest w elicie i przyciąga tłumy na stadion Włókniarza, ale umówmy się – w skali globalnej żużel jest mniej popularny od siatkówki, która też przecież w skali światowej na tle innych dyscyplin prezentuje się raczej ubogo. Jest piłka nożna. Jest mistrz Polski Raków, którego ostatnimi sukcesami żyje już nie tylko miasto i region, ale też przysłowiowe „pół Polski”, bo to Raków bił się w tym roku o piłkarską Ligę Mistrzów i był o krok od awansu do fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek. Przegrał dopiero w ostatniej rundzie eliminacyjnej. Swój „domowy” mecz musiał rozegrać w… Sosnowcu, bo w Częstochowie nie ma stadionu, który spełniałby wymogi europejskiej federacji UEFA do organizacji spotkań na tym poziomie. Na szczęście Częstochowa ma halę, która spełnia wszystkie wymogi – co ciekawe pojemność trybun jest większa, niż stadionu Rakowa – i to w niej Norwid będzie rozgrywał swoje PlusLigowe mecze. Prezesowi Krzysztofowi Wachowiakowi oraz dyrektorowi Łukaszowi Żygadle życzę, aby hala przy ulicy Żużlowej wypełniała się kibicami, tak jak legendarna i zasłużona hala Polonia za czasów wielkiego AZS-u. Bo kibice w Częstochowie siatkówkę lubią i się na niej doskonale znają.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie