Przemysław Frankowski znów to zrobił! Media we Francji nazywają go "szefem"
Przemysław Frankowski ma za sobą kolejny udany mecz w tegorocznej fazie grupowej Champions League. Tym razem jego RC Lens zremisowało na własnym stadionie z PSV Eindhoven 1:1, a reprezentant Polski popisał się efektowną asystą. Media we Francji komplementują byłego skrzydłowego Jagiellonii.
RC Lens znakomicie radzi sobie w tej edycji Champions League. W trzech meczach francuski klub nie zasmakował jeszcze goryczy porażki. Najpierw zremisował na trudnym terenie z Sevillą 1:1, a następnie pokonał u siebie Arsenal 2:1. W miniony wtorek przedstawiciel Ligue 1 podzielił się punktami z PSV.
Ważną rolę w uniknięciu porażki odegrał Frankowski, który w 65. minucie asystował przy wyrównującym trafieniu Elyego Wahiego. Ponadto Polak popisywał się kilkoma ofensywnymi akcjami i był wsparciem dla swoich kolegów w defensywie. Nie może zatem dziwić, że został wyróżniony przez francuskie media.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Grabara nie zatrzymał Manchesteru United! Dramatyczna końcówka na Old Trafford
Portal "Get Football News France" przyznał mu "7" w skali 1-10. Tylko strzelec gola Wahi oraz Florian Sotoca otrzymali tak wysoką notę.
"Reprezentant Polski był szefem Lens w kreowaniu akcji przez cały mecz i po profesorsku patrolował prawym skrzydłem, notując efektowną asystę do Wahiego. Celność jego dośrodkowania była ucztą dla oczu i miała ogromny wpływ na przebieg meczu" - napisano.
Z kolei dziennikarze "L'Equipe" w takiej samej skali ocenili Frankowskiego na "6".
"Poza obowiązkami na prawej flance, regularnie wspierał Gradita. Był aktywny nie tylko w ataku, ale również w obronie, co świadczy o jego zaangażowaniu w mecz. Zanotował świetny początek spotkania. W drugiej połowie był równie aktywny, czego dowodem efektowna asysta przy golu na 1:1" - zaznaczono.
Dla Frankowskiego to druga asysta w tej edycji Ligi Mistrzów. Wcześniej zanotował kluczowe podanie w starciu z Arsenalem. RC Lens po trzech kolejkach plasuje się na drugim miejscu z punktem straty do "Kanonierów" oraz trzema "oczkami" więcej od Sevilli oraz PSV Eindhoven.
Przejdź na Polsatsport.pl