Simona Halep walczy o dobre imię

Tenis
Simona Halep walczy o dobre imię
fot. PAP/EPA
Simona Halep może nie wrócić do zawodowego tenisa

Zdyskwalifikowana na cztery lata Simona Halep nie zamierza się poddawać. Rumunka oskarżona o stosowanie dopingu nie poddaje się w walce o powrót na kort i oczyszczenie się z zarzutów.

Blisko rok temu Halep została ukarana za stosowanie dopingu. Sprawa związana z zawieszeniem zawodniczki i długością kary przeciągała się tygodniami. Rumunka była wściekła na władze światowego tenisa, oskarżając je o nadużycia i niszczenie jej kariery. Ostatecznie, zgodnie z wyrokiem który zapadł 12 września, dwukrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych została zdyskwalifikowana na cztery lata. 

 

ZOBACZ TAKŻE: "To wymknęło się spod kontroli". Tenisistka pokazała okropne wiadomości, jakie dostała po... zwycięstwie

 

Zdaniem zawodniczki, decyzja ITIA jest "zamachem" na jej dobre imię. Rumunka nie zamierza czekać do 2026 roku i niezmiennie zapewnia o swojej niewinności. Dwukrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych liczy na pomoc Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie (CAS).


Trybunał potwierdził, że zawodniczka wysłała oficjalną prośbę o rozpatrzenie jej sprawy. W oświadczeniu opublikowanym przez CAS można przeczytać, że apelacja została zarejestrowana. 

 

"CAS zarejestrował apelację, jaką Simona Halep wniosła przeciwko decyzji ITIA. Według tej decyzji tenisistka została uznana winną złamania zasad Programu Antydopingowego i ukarana czteroletnią dyskwalifikacją oraz odebraniem nagród i punktów, które wywalczyła w okresie od 29 sierpnia do siódmego października 2022 roku. Simona Halep wniosła prośbę o uchylenie tej decyzji i zmianę (zmniejszenie) nałożonych kar".

 

W dokumencie można przeczytać również, że CAS oficjalnie zajął się już badaniem sprawy Rumunki. 

 

"W związku ze złożonym wnioskiem Trybunał rozpoczął działania. Wymieniono również pierwsze dokumenty a skład panelu sędziowskiego, który zadecyduje o ostatecznej decyzji w sprawie zawodniczki, zostanie wkrótce przedstawiony. Następnie rozpocznie się etap przesłuchań, a po ich zakończeniu panel sędziowski podejmie ostateczną decyzję. Werdykt zostanie uzasadniony i przedstawiony każdej ze stron". 

 

Warto zaznaczyć, że CAS nie podał ram czasowych, w których zakończy się postępowanie. Dodatkowo decyzja Trybunału nie jest decyzją ostateczną, a zarówno Halep jak i ITIA mogą odwołać się do sądu ogólnego. W tym przypadku jest nim Szwajcarski Trybunał Federalny. 

 

Rumunka wydaje się nie przejmować trwającym wokół niej zamieszaniem. Na Instagramie zawodniczka opublikowała ostatnio nagranie, z którego wynika, że cały czas pozostaje w treningu.

 

 

Jeśli Halep nie zdoła wywalczyć skrócenia wyroku, jej powrót na najwyższy poziom tenisowy jest praktycznie niemożliwy. W 2026 roku, czyli po zakończeniu kary wymierzonej przez ITIA, Rumunka będzie miała 35 lat. 

K.P, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie