To będzie as w rękawie Damiana Plińskiego? Znamy datę powrotu gwiazdora na boisko
PSG Stal Nysa, mimo dwóch porażek, może optymistycznie patrzeć w przyszłość. Siatkarze dobrze prezentują się na parkiecie. Co więcej, za około dwa tygodnie do gry wrócić ma as w rękawie Daniela Plińskiego - Maciej Muzaj.
Siatkarze PSG Stali Nysa mogą mówić o pechu, ponieważ w pierwszych dwóch kolejkach zmierzyli się z hegemonami - najpierw z Jastrzębskim Węglem, a później z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Pierwszy mecz przegrali 0:3, drugi 2:3. Wyniki nie odzwierciedlają jednak ich dobrej gry. Co więcej, na parkiet już wkrótce powrócić ma jedno z najważniejszych ogniw zespołu Daniela Plińskiego - Maciej Muzaj.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda PlusLigi zachwyca formą po zmianie klubu
Muzaj zmaga się z urazem brzucha i przez to musiał pauzować w pierwszych spotkaniach. Daniel Pliński w "Prawdzie Siatki" poinformował, że atakujący ma być gotowy do gry za około dwa tygodnie.
- Jeśli chodzi o Maćka Muzaja, to tutaj jest kontuzja brzucha i nic nie będziemy przyspieszać. Próbowaliśmy, ale ona wróciła, więc będziemy musieli poczekać. Myślę, że to potrwa z 10 dni, ale za dwa tygodnie Maciek powinien być gotowy do gry. Wczoraj był na badaniach i wygląda to optymistycznie, ale nie mam zamiaru tu nic przyspieszać. Czekamy na Maćka cierpliwie, tym bardziej, że Remigiusz Kapica zagrał w Kędzierzynie bardzo dobre spotkanie - powiedział Pliński.
Szkoleniowiec uważa, że siłą jego zespołu może być kadra składająca się w dużej mierze z Polaków. Przypomnijmy, że według zasad obowiązujących w PlusLidze, na boisku może przebywać maksymalnie trzech obcokrajowców.
- Nie blokują nas paszporty i to jest kluczowe. Przed danym meczem będzie decydowała dyspozycja i forma. Jesteśmy w stanie grać na dobrym poziomie nawet przez trzy godziny i to mnie bardzo cieszy - dodał szkoleniowiec.
Za dwa tygodnie PSG Stal Nysa zmierzy się z Exact System Hermapol Częstochowa.
Przejdź na Polsatsport.pl