PKO BP Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław. Relacja i wynik na żywo
Mecz z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim będzie piątym w historii występem Śląska Wrocław na tym legendarnym obiekcie. Wojskowi w "Kotle Czarownic" wygrali raz i strzelili tylko jednego gola. - Drużyna będzie przygotowana na to, gdzie i z kim gra – powiedział drugi trener Tomasz Łuczywek. Relacja i wynik na żywo meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl. Początek o godzinie 20:00.
Ruch po awansie do ekstraklasy nie mógł grać na swoim stadionie i swoje dotychczasowe domowe spotkania rozgrywał na obiekcie Piasta Gliwice. Od najbliższej kolejki domem Niebieskich będzie Stadion Śląski.
ZOBACZ TAKŻE: Lionel Messi z szansą na ważną nagrodę w MLS
Dla Śląska będzie to piaty mecz rozgrywany na trym legendarnym stadionie. Ostatni raz wrocławianie gościli w Kotle Czarownic w 2009 roku w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Po golu Sebastiana Dudka wygrali 1:0 z Ruchem i awansowali do półfinału. Był to jedyny gol zdobyty przez Śląsk na chorzowskim gigancie i jedyne zwycięstwo.
Pierwszy raz wrocławianie na Stadionie Śląskim zagrali w 1965 roku i przegrali z miejscowymi 0:3. Później przyszedł remis 0:0 w 1968 r. i porażka 0:1 w 1987, ale wówczas rywalem Śląska był GKS Katowice.
- To stadion legenda. Słynny "Kocioł Czarownic". Spodziewamy się meczu, który może przypominać atmosferą nasze ostatnie spotkanie z Legią Warszawa. Różnica będzie polegać na tym, że nasz obiekt był wypełniony w całości, tam będzie trochę inaczej. To szczególne miejsce dla reprezentacji i całego regionu. Drużyna będzie przygotowana na to, gdzie i z kim gra. Na pewno będzie to szczególne wydarzenie – skomentował drugi trener Śląska.
Wrocławianie pojadą do Chorzowa podbudowani wysokim zwycięstwem nad Legią Warszawa (4:0), ale już nie jako lider tabeli ekstraklasy, bo tym po remisie w zaległym meczu z Lechem Poznań (3:3) została Jagiellonia Białystok. Łuczywek przyznał jednak, że to, a także seria dziewięciu spotkań bez porażki nie ma teraz znaczenia.
- Zostało nam siedem starć do końca roku i poczekajmy z ocenami na koniec rundy. Zdobyliśmy dużą liczbę punktów do tej pory i w grudniu może być ich jeszcze więcej, ale może być też tak, że nastroje będą inne niż dzisiaj. Drużyna ma stawiać kolejne kroki i tym następnym jest Ruch Chorzów. Jesteśmy nastawieni na najbliższe spotkanie. Drużyna chce wygrywać i jedziemy do Chorzowa po zwycięstwo – dodał.
Śląsk ograł w tym sezonie już m.in. Legię (4:0), Lecha Poznań (3:1), Jagiellonię Białystok (2:1), Pogoń Szczecin (2:0), czyli zespoły z czołówki, ale też Wartę Poznań (1:0) czy Puszczę Niepołomice (3:1). Paradoksalnie z rywalami z tej pierwszej grupy prezentował się lepiej niż wtedy, kiedy nie mógł grać szybkim atakiem.
- Strzelamy gole z kontry, ale nie skupiamy się tylko na grze z kontrataku. W drugiej połowie z Legią nasze posiadanie piłki było już dużo wyższe. Nie obawiamy się obcować z piłką, nie zamierzamy jej oddawać. Ruch na pewno będzie chciał dobrze zacząć na nowym stadionie i potraktują bardzo poważnie ten mecz. Trudno powiedzieć, kto będzie stroną dominującą. Liczba punktów dodaje nam pewności, ale jedno jest pewne: nie możemy być rozkojarzeni, bo będzie to trudna rywalizacja – przyznał Łuczywek.
Śląsk do Chorzowa pojedzie na pewno bez Martina Konczkowskiego, który wraca do dyspozycji po kontuzji. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry.
Relacja i wynik na żywo meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl. Początek o godzinie 20:00.
Przejdź na Polsatsport.pl