Szalona pogoń gwiazdy PlusLigi! Zamiast piłki złapał... chłopca (WIDEO)
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas niedzielnego meczu 3. kolejki PlusLigi pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Aluron CMC Wartą Zawiercie. W czwartym secie rozpaczliwie o piłkę walczył gwiazdor gospodarzy Torey Defalco, któremu na przeszkodzie stanął... chłopiec.
A konkretnie chłopiec do podawania piłek, który znajdował się w narożniku oddzielającym parkiet od trybun. Oczywiście ciężko mieć tutaj jakiekolwiek zastrzeżenia do młodej osoby, która przebywała w prawidłowym miejscu, lecz akurat w tym przypadku znalazła się na drodze gwiazdora PlusLigi w pogoni za piłką.
Ostatecznie Defalco nie dał rady przedłużyć akcji po ataku zawiercian, ale i tak czwarty set, w którym doszło do wspomnianej sytuacji, padł łupem Resovii. Rzeszowianie tym samym doprowadzili do tie-breaka, którego wygrali 15:10.
ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Pamiętajmy o historii
Drużyna ze stolicy Podkarpacia po trzech rozegranych meczach posiada pięć punktów oraz bilans dwóch zwycięstw i porażki. W następnej kolejce zagra szlagierowe starcie z Jastrzębskim Węglem na jego terenie. Z kolei Warta poniosła drugą porażkę w drugim spotkaniu, ale zdobyła premierowy punkt w tym sezonie. Zawiercianie okazję do pierwszego zwycięstwa będą mieć za kilka dni, kiedy podejmą GKS Katowice.
Defalco to 26-letni amerykański siatkarz grający na pozycji przyjmującego. Do Rzeszowa trafił w 2022 roku z Indykpol AZS-u Olsztyn. Z kadrą USA wywalczył dwa srebrne i jeden brązowy medal Ligi Narodów, a także sięgnął po mistrzostwo Ameryki Północnej i brąz w Pucharze Świata.
Sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl