Górnik Zabrze odwrócił losy meczu w Fortuna Pucharze Polski. Potrzebna była dogrywka
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2. Skrót meczu
Kamil Lukoszek: Mieliśmy trochę pecha, ale przeszliśmy dalej
Kamil Bębenek: Jest duży niedosyt, bo były sytuacje, żeby to wygrać
Górnik Zabrze pokonał po dogrywce Zagłębie Sosnowiec 2:1 w meczu 1/16 Fortuna Pucharu Polski. Zwycięskiego gola strzelił Paweł Olkowski.
Spotkanie zaczęło się znakomicie dla gospodarzy. W 23. minucie bramkę zdobył Dawid Ryndak, wykorzystując błędy w defensywie Górnika Zabrze. Goście doprowadzili do wyrównania jeszcze przed przerwą - ładnym strzałem popisał się Adrian Kapralik.
Zobacz także: Blisko sensacji w Fortuna Pucharze Polski. Trzecioligowiec mógł znów to zrobić!
Górnik mógł jeszcze wyjść na prowadzenie, ale w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Filipe Nascimento nie wykorzystał rzutu karnego. Co prawda udało mu się zmylić bramkarza Gregę Sorcana, ale piłka zatrzymała się na słupku.
Druga część gry nie stała na najwyższym poziomie. Obie drużyny przez długi czas nie oddały celnego strzału, a bez tego trudno myśleć o zwycięstwie. Na 20 minut przed końcem zabrzanie wyszli na prowadzenie, ale tylko na chwilę, bo sędzia nie uznał trafienia Sebastiana Musiolika ze względu na spalonego podającego Kapralika.
Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej lepsi okazali się zabrzanie. Kluczowa okazała się sytuacja z 104. minuty, kiedy to bramkę zdobył Paweł Olkowski. Górnik odwrócił losy spotkania i awansował do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski.
Obrońcą tytułu Fortuna Pucharu Polski jest Legia Warszawa, która okazała się lepsza od Rakowa Częstochowa. Po 120 minutach walki kibice zgromadzeni na PGE Narodowym nie zobaczyli żadnych bramek. Rzuty karne lepiej egzekwowali piłkarze ze stolicy, a ich bohaterem został Kacper Tobiasz, który obronił decydującą "jedenastkę".
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2 po dogrywce (1:1, 1:1)
Bramki: Dawid Ryndak 23 - Adrian Kapralik 37, Paweł Olkowski 104
Żółte kartki: Kamil Bębenek, Dawid Ryndak, Oleksij Bykow, Mark Fabry - Kostas Triantafyllopoulos, Norbert Barczak, Adrian Kapralik, Boris Sekulic, Kamil Lukoszek, Dani Pacheco, Sebastian Musiolik
Przejdź na Polsatsport.pl