Brazylijski piłkarz zastrzelony na ulicy. Miał 21 lat
W pierwszy dzień listopada świat piłki nożnej obiegła tragiczna informacja. Brazylijski piłkarz Felipe Diogo został zastrzelony na ulicy. Grający w Sao Bernardo FC zawodnik miał 21 lat.
Diogo we wtorek wracał do swojego rodzinnego miasta - Ribeirao Preto. To właśnie wtedy został zaatakowany. Według informacji przekazanych przez lokalną policję piłkarz został trafiony przez dziesięć pocisków. Ratownicy szybko przewieźli Brazylijczyka do szpitala, ale nie udało się go uratować.
ZOBACZ TAKŻE: Zmarł dwukrotny medalista olimpijski
Włodarze klubu, w którym występował 21-latek, opublikowali oficjalny komunikat w sprawie śmierci piłkarza.
"Klub piłkarski Sao Bernardo z wielkim żalem informuje o odejściu naszego sportowca - Felipe Diogo Bernardes Ferreira. Niech Bóg pocieszy serce twojej rodziny w tym czasie głębokiego smutku" - napisano w mediach społecznościowych klubu z brazylijskiej Serie C.
Sao Bernardo FC to pierwszy seniorski zespół, w jakim występował Diogo. Wcześniej grający na pozycji napastnika Brazylijczyk reprezentował młodzieżowe drużyny takich klubów jak Comercial Futebol Clube, Cruzeiro EC czy Botafogo Futebol Clube.
Przejdź na Polsatsport.pl