Konfetti, szpaler i prezent. Koledzy z zespołu oddali hołd Leo Messiemu
W poniedziałek Leo Messi odebrał ósmą Złotą Piłkę w karierze. Argentyńczyk pobił tym samym rekord w liczbie statuetek i został najstarszym piłkarzem w historii, który sięgnął po to wyróżnienie. Z paryskiej gali Argentyńczyk udał się do Miami. Koledzy z zespołu i kibice Interu powitali Messiego jak króla i przygotowali dla niego niespodziankę.
Wynik mógł być tylko jeden. Leo Messi zdeklasował rywali w walce o Złotą Piłkę i po raz ósmy w karierze sięgnął po nagrodę plebiscytu organizowanego przez "France Futbol". Argentyńczyk dzień po gali w Paryżu wrócił do Stanów Zjednoczonych i zgodnie z planem pojawił się na treningu Interu Miami.
ZOBACZ TAKŻE: Xavi ma powody do radości. Nadchodzi wielkie wzmocnienie Barcelony
Koledzy z zespołu postanowili przyjąć Messiego iście po królewsku. Zawodnicy Gerarda Martino podarowali Argentyńczykowi złotą "ósemkę", na której wszyscy złożyli podpisy. Nie zabrakło na niej autografów byłych kolegów Messiego z Barcelony - Sergio Busquetsa oraz Jordiego Alby.
Na koniec zawodnicy ustawili się w szpaler. Argentyńczyk w oprawie konfetti przebiegł pomiędzy kolegami z drużyny. To wszystko przy akompaniamencie śmiechu i braw. Nie zabrakło również wspólnych zdjęć i przemowy kapitana drużyny.
Zespół Davida Beckhama zakończył swój udział w rozgrywkach MLS. Drużyna nie zdołała zakwalifikować się do fazy play-off.
Przejdź na Polsatsport.pl