Duńczyk dotrzymuje kroku Hubertowi Hurkaczowi! Pewna wygrana w Paryżu

Tenis
Duńczyk dotrzymuje kroku Hubertowi Hurkaczowi! Pewna wygrana w Paryżu
fot. PAP
Holger Rune broni tytułu wywalczonego w Paryżu przed rokiem

Walka o ATP Finals w Turynie pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Holgerem Rune powoli staje się bardziej pasjonująca niż same rozgrywki na paryskich kortach. W czwartek Polak pokonał Francisco Cerundolo i awansował do ćwierćfinału. Kilka godzin później Duńczyk rozprawił się z Danielem Altmaierem i dorównał kroku tenisiście z Wrocławia.

Trwa korespondencyjny pojedynek pomiędzy Hubertem Hurkaczem i Holgerem Rune. Jeszcze kilka tygodni temu, Duńczyk mógł praktycznie bukować bilety na turniej finałowy w Turynie, ale teraz sytuacja jest zgoła odmienna. Znakomita postawa wrocławianina w ostatnich tygodniach sezonu sprawiła, że siódmy tenisista świata musi wygrywać mecze w stolicy Francji i kątem oka zerkać na to, jak w paryskiej Accor Arenie radzi sobie Polak. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Hubert Hurkacz - Grigor Dimitrow. Transmisja TV i stream online

 

Nie inaczej było w czwartek. Pierwszy swój mecz rozegrał Polak, który w walce o ćwierćfinał pokonał Argentyńczyka Francisco Cerundolo. Rune znalazł się pod ścianą. Ewentualna porażka w Danielem Altameirem sprawiłaby, że Duńczyk musiałby prosić "opatrzność" o porażkę Hurkacza w kolejnej rundzie. Ten postawił jednak wziąć sprawy w swoje ręce. 

 

Początek spotkania Rune-Altamaier był niezwykle wyrównany. Niemiec grał pewnie i widać było u niego świeżość związaną z odpoczynkiem od meczów. Przypomnijmy, że do 1/8 finału Altmaier awansował "bez gry". Kontuzji doznał bowiem jego niedoszły rywal - Taylor Fritz. W szóstym gemie pierwszego seta Duńczyk musiał bronić break pointów. Ostatecznie wyszedł z opresji, a w kolejnej partii przełamał podanie Niemca. 

 

Wypracowanej przewagi Duńczyk nie oddał do końca seta, którego wygrał 6:3. Drugi set to "deja vu" z pierwszej odsłony. Niemiec znacząco poprawił serwis i przestał popełniać niewymuszone błędy. W otwierającym secie Altmaier popełnił ich aż dziewięć. W drugim tylko cztery, ale i to nie wystarczyło, aby spróbować zagrozić Rune. Duńczyk grał nadzwyczaj równo i czekał na moment zawahania rywala. Ten przyszedł w ósmym gemie, w którym 20-latek zdobył przełamanie. Rywal próbował odpowiedzieć, ale jego return praktycznie nie istniał. Ostatecznie po niespełna półtorej godziny gry było już po wszystkim i Rune awansował do ćwierćfinału. 

 

W walce o najlepszą czwórkę turnieju w Paryżu Rune musi zmierzyć się z Novakiem Djokoviciem. Na pierwszy rzut oka wydaje się to przeszkoda praktycznie nie do przejścia. Z drugiej Rune w trzech dotychczasowych meczach dwukrotnie pokonał lidera rankingu ATP. W tym roku ta sztuka udała mu się podczas ćwierćfinału turnieju w Rzymie. Co ciekawe, przed rokiem podczas zmagań w stolicy Francji, Rune sięgnął po tytuł, w finale pokonując właśnie Serba. 

 

Jeśli jednak Duńczyk przegra z Djokoviciem, to jego sytuacja mocno się skomplikuje i 20-latek będzie musiał jeszcze bardziej zerkać w stronę Hurkacza. Porażka z Nole i awans Polaka do finału sprawią, że Rune znajdzie się za plecami Wrocławianina w rankingu ATP Race. 

 

Wynik meczu 1/8 finału:

 

Daniel Altmaier (Niemcy) - Holger Rune (Dania): 3:6, 3:6 

Karol Płatek, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie