Punkt za punkt. Mecz Dziki Warszawa - Tauron GTK Gliwice rozstrzygnęła dogrywka
Tomasz Śnieg: Trochę musieliśmy czekać na pierwsze zwycięstwo w sezonie
Alan Czujkowski: Mogliśmy wygrać mecz w regulaminowym czasie
Dziki Warszawa - Tauron GTK Gliwice 87:88. Skrót meczu
Mnóstwo walki, dogrywka i pierwsze zwycięstwo Tauron GTK w obecnym sezonie ORLEN Basket Ligi! Gliwiczanie pokonali na wyjeździe Dziki Warszawa 88:87. 35 pkt zdobyte przez Joshua Price to indywidualny rekord sezonu.
Początek spotkania był dość wyrównany, ale częściej to goście byli na prowadzeniu. W Dzikach świetnie radził sobie Nicholas McGlynn, ale po akcji Łukasza Frąckiewicza to gliwiczanie byli lepsi o sześć punktów. Później urosła ona nawet do 10 punktów dzięki rzutom Koby’ego McEwena. Ostatecznie po 10 minutach było 15:25. W drugiej kwarcie zespół z Warszawy krok po kroku starał się odrabiać straty - po serii 8:0 i zagraniu Mateusza Bartosza przegrywał tylko trzema punktami. Reagował na to niezwykle aktywny Josh Price, a Tauron GTK cały czas kontrolował sytuację. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 39:44.
ZOBACZ TAKŻE: Ze szczytu na samo dno. Były wicemistrz Europy zbiera butelki, by przeżyć
Dominic Green na początku trzeciej kwarty doprowadził do remisu. Po chwili zespół trenera Pawła Turkiewicza znowu wychodził na prowadzenie dzięki akcjom chociażby Josha Price’a czy Martinsa Laksy. Późniejsze trafienie Alana Czujkowskiego dawało gospodarzom minimalną przewagę. Po rzucie Nicholasa McGlynna po 30 minutach było 61:58. W kolejnej części spotkania dzięki akcji Czujkowskiego drużyna trenera Krzysztofa Szablowskiego uciekała na osiem punktów. Gliwiczanie ciągle walczyli o korzystniejszy rezultat, a po trójce Martinsa Laksy byli już bardzo blisko. Po chwili Price doprowadził do remisu. W końcówce kolejne wyrównanie zapewniał Laksa. Bohaterem mógł zostać Matt Coleman, ale dwukrotnie nie trafił, a to oznaczało dogrywkę!
Dodatkowy czas gry to przede wszystkim rywalizacji McGlynna z Price’em. Zawodnik Dzików musiał później opuścić parkiet z powodu fauli, w związku z czym bohaterem został gracz z Gliwic. Po jego trafieniu Tauron GTK zwyciężyło ostatecznie 88:87.
Dziki Warszawa - Tauron GTK Gliwice 87:88 po dogrywce (15:25, 24:19, 22:14, 18:21 - 8:9)
Dziki Warszawa: Nick McGlynn 25, Mateusz Szlachetka 18, Alan Czujkowski 12, Dominic Green 9, Mateusz Bartosz 8, Matt Coleman 7, Michał Aleksandrowicz 4, Grzegorz Grochowski 2, Piotr Pamuła 2, Jarosław Mokros 0.
Tauron GTK Gliwice: Joshua Price 35, Martins Laksa 17, Kadre Gray 11, Koby McEwen 8, Łukasz Frąckiewicz 6, Terry Henderson 5, Tomasz Śnieg 4, Aleksander Busz 1, Maciej Bender 1.
Przejdź na Polsatsport.pl