Vegas Golden Knights dalej w kapitalnej dyspozycji. W San Jose prawdziwe gradobicie
Hokeiści Vegas Golden Knights odnieśli 10. zwycięstwo w 11. meczu od początku sezonu ligi NHL. Tegoroczni zdobywcy Pucharu Stanleya pokonali u siebie Winnipeg Jets 5:2. San Jose Sharks zostali rozbici przed własną publicznością przez Vancouver Canucks 10:1.
W ekipie Golden Knights najbardziej zasłużył się w czwartek Jonathan Marchessault, który skompletował hat-trick. William Karlsson i Iwan Barbaszow dołożyli po jednym golu i jednej asyście.
ZOBACZ TAKŻE: Popis Troy'a Terry'ego. Anaheim Ducks przedłużyli serię zwycięstw
"Złoci rycerze" punktowali w każdym z pierwszych 11 spotkań w tym sezonie, zostając 13. drużyną z taką serią w historii rozgrywek.
Wkrótce tak dobre otwarcie sezonu mogą także odnotować Boston Bruins, którzy dotychczas punktowali w 10 meczach. W czwartek pokonali Toronto Maple Leafs 3:2 po rzutach karnych.
Bardzo jednostronne było spotkanie w San Jose, gdzie "Rekiny" przegrały z Vancouver Canucks aż 1:10. To najwyższa porażka tego zespołu w roli gospodarza.
Bohaterem gości był Quinn Hughes, który zdobył bramkę i miał cztery asysty, zostając najlepiej punktującym obrońcą w historii zespołu gości - wyrównał rekord Jeffa Browna z 20 lutego 1995 roku.
Jedynego gola dla Sharks, prowadzonych po raz 300. przez trenera Davida Quinna, zdobył Fabian Zetterlund. "Rekiny" poniosły 10. porażkę z rzędu.
Przejdź na Polsatsport.pl