Gra w "10" niestraszna szczecinianom. Pogoń Szczecin pewnie pokonała beniaminka
Pogoń Szczecin ograła na wyjeździe Puszczę Niepołomice 2:0 po bramkach Kamila Grosickiego i Efthymisa Koulourisa. Podopiecznym Jensa Gustafssona nie przeszkodziła nawet czerwona kartka, którą w 38. minucie zobaczył Fredrik Ulvestad.
Puszcza przystąpiła do tego meczu osłabiona brakiem bramkarza Oliwiera Zycha i pomocnika Jakuba Serafina, którzy nie mogli zagrać z powodu choroby. Trener beniaminka Tomasz Tułacz po raz pierwszy w tym sezonie zdecydował się na ustawianie z trzema środkowymi obrońcami. Miało to poprawić skuteczność poczynań defensywnych ekipy z Niepołomic, która przed tą kolejką straciła aż 28 bramek; najwięcej w ekstraklasie.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacyjna zmiana w piłkarskim gigancie! Tego odejścia nikt się nie spodziewał
Pogoń, która niedawno na stadionie Cracovii (gdzie gra też Puszcza) rozbiła "Pasy" 5:1, tym razem zaczęła w znacznie gorszym stylu. Niby miała przewagę, ale nie potrafiła konstruować groźnych akcji. Dopiero w 23. minucie Leonardo Koutris podał do Wahana Biczachczjana, ale Ormianin nie trafił czysto w piłkę.
W 38. minucie sytuacja Pogoni skomplikowała się, gdyż drugą żółtą kartkę otrzymał Fredrik Ulvestad. Norweg nadepnął na stopę Wojciecha Hajdy. Wcześniej za podobny faul został napomniany w 16. minucie.
Drugą połowę Pogoń rozpoczęła od groźnego ataku – Kamil Grosicki podał w polu karnym do Biczachczjana, lecz ten nie trafił w bramkę. Chwilę później Grosicki precyzyjnie dośrodkował z prawego skrzydła, a Efthymis Koulouris główkował tuż nad poprzeczką.
W 61. minucie Grosicki wziął już sprawy w swoje ręce. Przychwycił nieudane podanie Łukasza Sołowieja do swojego bramkarza i precyzyjnym strzałem z ostrego kąta posłał piłkę do siatki.
Puszcza mogła błyskawicznie wyrównać. Michał Walski oddał strzelał z około 10 metrów i trafił w słupek. Trener Tułacz wprowadził dwóch nowych napastników – Murisa Mesanovica i Roka Kidrica. Puszcza wreszcie ruszyła do zdecydowanych ataków.
Nie przyniosły one efektów, za to jeden z nielicznych w tym czasie wypadów Pogoni zakończył się zdobyciem drugiej bramki.
Linus Wahlqvist podał do Efthymisa Koulourisa i Grek z bliska wpakował piłkę do siatki. To był szósty gol napastnika Pogoni w tym sezonie.
Dla Puszczy była to już ósma ligowa porażka.
Puszcza Niepołomice – Pogoń Szczecin 0:2 (0:0)
Bramki: Grosicki 61, Koulouris 79
Puszcza Niepołomice: Krzysztof Wróblewski – Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Piotr Mroziński – Marcel Pięczek (78. Adam Kramarz), Wojciech Hajda, Konrad Stępień (69. Muris Mesanovic), Bartłomiej Poczobut (46. Michał Walski), Roman Jakuba (69. Rok Kidric) – Artur Siemaszko (46. Jakub Bartosz), Kamil Zapolnik
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (76. Wojciech Lisowski), Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa, Alexander Gorgon, Kamil Grosicki (76. Mariusz Fornalczyk) – Efthymis Koulouris (81. Kacper Smoliński)
Żółte kartki: Bartłomiej Poczobut - Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa
Czerwona kartka (za drugą żółtą): Fredrik Ulvestad
Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 1 992
Przejdź na Polsatsport.pl