Ostra reakcja klubów PKO BP Ekstraklasy po skandalu w kadrze. "Surowe konsekwencje"
Czterech piłkarzy reprezentacji Polski do lat 18 zostało wydalonych z kadry z powodów dyscyplinarnych podczas zgrupowania w Indonezji - poinformował w poniedziałek Polski Związek Piłki Nożnej. To spotkało się z reakcją klubów poszczególnych zawodników, które zapowiadają wyciągnięcie wobec nich surowych konsekwencji.
Oskar Tomczyk i Filip Wolski z Lecha Poznań, Filip Rózga z Cracovii oraz Jan Łabędzki z ŁKS-u zostali wyrzuceni z kadry z powodów dyscyplinarnych. Wspomniane grono zawodników przebywało wraz z młodzieżową reprezentacją Polski do lat 18 na zgrupowaniu w Indonezji, gdzie kadra przygotowuje się do mistrzostw świata.
Według nieoficjalnych ustaleń Tomczyk, Wolski, Rózga i Łabędzki opuścili hotel w niedzielę wieczorem bez wiedzy trenera. Złamali tym samym regulamin reprezentacji, przez co dyscyplinarnie zostali wydaleni z kadry i wrócili do Polski.
W tej sprawie wypowiedział się już prezes PZPN-u, Cezary Kulesza.
- Jestem po wielu rozmowach w tej sprawie. Nie ma zgody na takie zachowania. Nie ma innej możliwości jak kara dyscyplinarna. Pozostawienie tego bez konsekwencji byłoby nieuczciwe wobec innych - przyznał.
ZOBACZ TAKŻE: Czterech polskich piłkarzy wyrzuconych z mistrzostw świata
Nie trzeba było również długo czekać na komunikaty klubów, w których występują "banici".
"W Lechu Poznań absolutnie nie ma zgody na zachowania niegodne reprezentanta kraju i zawodnika Kolejorza. Nie takie są nasze wartości klubowe. W naszej Akademii, która uchodzi za wzorową w tej części Europy, staramy się nie tylko wychowywać świetnych piłkarzy, którzy później debiutują w dorosłej reprezentacji Polski, ale również dobrych ludzi. Dlatego z całą stanowczością potępiamy niesportowe zachowanie, jakie było udziałem dwóch naszych piłkarzy.
Czekamy na powrót tych graczy do Polski, ale już dziś zapowiadamy wyciągnięcie wobec nich surowych konsekwencji" - napisał "Kolejorz" w sprawie Tomczyka i Wolskiego.
W podobnym tonie o swoim zawodniku - Filipie Rózdze wypowiedziała się Cracovia.
"Nasz Klub w pełni popiera decyzję sztabu reprezentacji Polski do lat 18, a także Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zachowanie, za jakie zawodnicy zostali odsunięci z kadry jest niegodne piłkarzy reprezentujących Polskę na dużym międzynarodowym turnieju, jakim są Mistrzostwa Świata do lat 17. Było to też zdarzenie, które mocno narusza zasady, jakimi kierować powinien się jakikolwiek piłkarz. Profesjonalizmu i właściwego podejścia do sportu uczymy w naszej Akademii od najmłodszych lat i zdarzenie, którego uczestnikiem był także piłkarz Pasów jest takim, które wymaga potępienia.
Po powrocie Filipa Rózgi do Polski zapowiadamy wyciągnięcie surowych konsekwencji".
Z kolei zawodnikiem ŁKS-u jest Łabędzki. Jego również nie ominą surowe kary ze strony klubu.
"Na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 18 przed mistrzostwami świata w piłce nożnej, które odbędą się w Indonezji, zapadła decyzja o usunięciu ze względów dyscyplinarnych czterech piłkarzy w tym Jana Łabędzkiego. Klub zdecydowanie potępia zachowanie zawodnika i zapowiada wyciągnięcie wobec niego surowych konsekwencji" - brzmi oświadczenie beniaminka PKO BP Ekstraklasy.
Przejdź na Polsatsport.pl