Raków Częstochowa będzie miał łatwiej? Trzech piłkarzy Sportingu Lizbona nie zagra w rewanżu
Prowadzący w tabeli portugalskiej ekstraklasy piłkarskiej Sporting Lizbona jest osłabiony przed czwartkowym meczem Ligi Europy w grupie D przeciwko Rakowowi Częstochowa. Trener Ruben Amorim poszukuje zastępców trzech czołowych graczy.
Według doniesień ze sztabu lizbońskich "Lwów" we wtorek w treningu nie wzięli udział japoński pomocnik Hidemasa Morita oraz skrzydłowy z Mozambiku Geny Catamo. Obaj są kontuzjowani.
Z informacji stołecznej gazety "A Bola" wynika, że portugalski szkoleniowiec Amorim może nie zdecydować się na wystawienie w czwartkowym pojedynku przeciwko mistrzom Polski Mority, aby oszczędzić go na niedzielne derby Lizbony.
ZOBACZ TAKŻE: Niemal cały mecz w przewadze i... remis. Pierwszy punkt Rakowa Częstochowa w Lidze Europy
Dziennikarze telewizji RTP spodziewają się, że w związku pojedynkiem Benfica - Sporting sztab szkoleniowy i zawodnicy "Lwów" będą bardziej skoncentrowani na niedzielnej walce z lokalnym rywalem, niż na czwartkowym starciu w LE z Rakowem.
Stołeczny dziennik sportowy "Record" wskazuje, że Amorim może w spotkaniu grupy D Ligi Europy nie skorzystać z usług Mority, pomimo tego, że jest on już bliski odzyskania pełni sił. Szkoleniowiec według gazety miałby oszczędzić Japończyka na derby.
Gazeta przypomina, że prowadzący z 25 punktami w tabeli ligi portugalskiej Sporting, aby utrzymać przewagę nad goniącą go Benficą musi przynajmniej zremisować pojedynek na terenie rywala. "Orły" mają w klasyfikacji o trzy oczka mniej.
W ocenie dziennika "Record" w czwartkowym pojedynku Ligi Europy pewnym jest występ Paulinho, który w ataku zastąpi Viktora Gyokeresa. Szwedzki napastnik pauzuje z powodu otrzymania w pierwszym meczu z Rakowem czerwonej kartki.
Mecz Rakowa Częstochowa ze Sportingiem Lizbona rozpocznie się na stadionie im. Jose Alvalade w czwartek o godz. 21:00 czasu warszawskiego.
Przejdź na Polsatsport.pl