Zarobił miliony, a nadal mieszka z mamą! Szczere wyznanie wielkiej gwiazdy
Anthony Joshua w rozmowie z BBC wypowiedział się na temat swojego życia osobistego. Mistrz olimpijski z 2012 roku przyznał, że nadal miesza z mamą.
Joshua to obecnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych pięściarzy na świecie. Brytyjczyk w 2012 roku sięgnął po złoty medal podczas igrzysk olimpijskich w Londynie. Był mistrzem świata federacji IBF, WBO, WBA i IBO w wadze ciężkiej. Podczas swojej kariery mierzył się z takimi pięściarzami jak Ołeksandr Usyk, Władimir Kliczko czy Dillian Whyte. Wygrał w sumie 26 profesjonalnych walk, z czego 23 przez nokaut. Gorycz porażki musiał przełknąć zaledwie trzy razy.
ZOBACZ TAKŻE: Spór ekspertów na temat walki Fury - Ngannou. "Nie mogę tego słuchać"
Teraz gwiazdor postanowił udzielić obszernego wywiadu BBC. Pięściarz przyznał, że mimo ogromnych pieniędzy zarobionych na dotychczasowych walkach, nadal mieszka z mamą.
- Nadal mieszkam z mamą. W naszej kulturze wychowaliśmy się we własnym domu rodzinnym, wspieramy rodziców. Dlaczego mam się wyprowadzić i zostawić mamę samą dla jakiejś dziewczyny? - powiedział Josuha.
34-letni zawodnik przyznał również, że jako młody chłopak miał spore problemy. Zdradził, że zaczął palić marihuanę w wieku 13 lat. Przez to na krótko został wyrzucony z brytyjskiej drużyny olimpijskiej, kiedy w 2011 roku policja znalazła w jego samochodzie ślady narkotyków.
- Jeśli nie możesz pozbyć się rozproszeń ze swojego życia, nie możesz w pełni skupić się na doskonaleniu się jako sportowiec – stwierdził Brytyjczyk.
Joshua wyznał również, że kiedy był młody, to wdawał się w wiele bójek.
- Pewnego wieczoru poszedłem po kurczaka i skończyło się na tym, że sam walczyłem z sześcioma facetami - zdradził.
Ostatnią walkę pochodzący z Wielkiej Brytanii zawodnik odbył w sierpniu 2023 roku. Naprzeciwko niego stanął Robert Helenius. Mistrz olimpijski z Londynu wygrał ten pojedynek przez nokaut.
Przejdź na Polsatsport.pl