Fernando Santos nie owijał w bawełnę! Szczere słowa o pracy w Polsce
Fernando Santos w końcu wypowiedział się na temat swojego czasu spędzonego w Polsce. Portugalczyk wyznał, jak czuł się podczas trenowania Biało-Czerwonych.
Santos swoją współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej rozpoczął w styczniu 2023 roku. Były trener reprezentacji Portugalii przejął ekipę Biało-Czerwonych po tym, jak polska federacja postanowiła nie przedłużać umowy z Czesławem Michniewiczem po mistrzostwach świata w Katarze.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny reprezentant do lat 17 ukarany. Został przesunięty do... trzeciego zespołu
Doświadczony trener nie zabawił jednak długo w kraju nad Wisłą. Santos prowadził polskich piłkarzy w zaledwie sześciu spotkaniach. W tym czasie przegrał trzy mecze i tyle samo wygrał. Włodarze polskiej federacji postanowili zakończyć z nim współpracę po porażce z Albanią na wyjeździe w meczu eliminacji mistrzostw Europy.
Teraz Portugalczyk postanowił odnieść się do swojego czasu spędzonego w Polsce. Na temat pracy z polską kadrą wypowiedział się w rozmowie z A Bola.
- Nie byłem szczęśliwy w Polsce. To była pochopna decyzja. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność. Wszyscy z wyjątkiem Polaków. Mam tylko miłe rzeczy do powiedzenia o Polakach. Wszyscy zawiedliśmy i po rozmowie między nami uznaliśmy, że lepiej będzie zrezygnować - powiedział Santos.
Warto przypomnieć, że polska kadra pod wodzą Michała Probierza już niedługo rozegra swój kolejny mecz podczas eliminacji czempionatu Starego Kontynentu. Biało-Czerwoni zmierzą się na PGE Narodowym z Czechami w piątek 17 listopada 2023 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl