Najpierw Cypr, teraz Norwegia. Polscy skoczkowie przygotowują się do sezonu
Przygotowujący się do sezonu 2023/24 polscy skoczkowie narciarscy w nadchodzącym tygodniu odbędą pierwsze treningi na śniegu. Pierwotnie podopieczni Thomasa Thurnbichlera mieli pojechać do Planicy, ale ostatecznie już w niedzielę udadzą się do Lillehammer.
- W ostatnim czasie przyglądałem się kilku obiektom i sprawdzałem prognozy pogody. Okazało się, że Lillehammer będzie najlepszą opcją. Obie skocznie, normalna i duża, są naśnieżone, a nadchodzący tydzień zapowiada się tam naprawdę mroźno. Już w niedzielny wieczór polecimy do Norwegii. Zostaniemy tam do piątku, korzystając z zimowej aury - powiedział Thurnbichler, cytowany przez Polski Związek Narciarski.
Mijający tydzień reprezentacja Polski spędziła na Cyprze.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy skład polskich skoczków na zawody Pucharu Świata w Ruce
- Celem zgrupowania był wysoce efektywny trening, jak i regeneracja. Za nami naprawdę wymagający okres przygotowań do zimy. W ostatnim czasie schodziliśmy z obciążeń treningowych, z pełną uwagą, by teraz osiągnąć fizyczny szczyt. W poniedziałek i piątek zawodnicy byli poddawani testom na platformie dynamometrycznej. Widzieliśmy naprawdę obiecujące wartości, w przypadku niektórych najlepsze od początku naszej współpracy. Mam powody do zadowolenia - podkreślił austriacki szkoleniowiec.
- Nastroje w zespole są bardzo dobre. Na Cyprze towarzyszyły nam rodziny, co było nowym pomysłem z naszej strony. Chodzi o społeczny aspekt regeneracji. W jaki sposób można lepiej się regenerować niż mając u boku swoich najbliższych, mogąc spędzać z nimi wartościowy czas po treningu? Uważam, że to najlepsza z dróg. Nie planowaliśmy tego, ale podczas pobytu na Cyprze dostrzegłem rozwijający się duch zespołu. Wszyscy byli blisko siebie i zacieśnili więzi. Cieszę się, że to zgrupowanie doszło do skutku - dodał.
Na Cyprze zabrakło jednak Dawida Kubackiego. Najlepszy polski skoczek poprzedniej edycji Pucharu Świata ostatnie dni spędził w ojczyźnie.
- Postanowił zostać w domu z rodziną i poćwiczyć na miejscu, realizując podobny plan. Trenował na Podhalu pod okiem Wojciecha Topora i Zbigniewa Klimowskiego, więc był w doskonałych rękach. W jego przypadku test na platformie dał najlepszy wynik w tym roku, więc także jest dobrze przygotowany - przekazał Thurnbichler.
Kilka dni temu trener zdecydował, że w zawodach w Ruce (24-26 listopada) - inaugurujących nowy sezon PŚ - Polskę będą reprezentować: Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.
Przejdź na Polsatsport.pl